Po miesiącach negocjacji Wody Polskie zatwierdziły nowe taryfy opłat za wodę i odbiór ścieków dla Świdnika. Jeśli decyzja się uprawomocni od września świdniczanie zapłacą za metr sześcienny wody 4,18 zł, czyli o 10 groszy więcej niż dotychczas, a za ścieki 8,47 zł tj. o 89 gr więcej. W sumie metr sześcienny wody i ścieków będzie więc kosztował 12,65 zł, czyli o 3,26 zł drożej niż w Lublinie.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzeniu ścieków na początku roku świdnickie Przedsiębiorstwo Komunalne Pegimek złożyło do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie wniosek o zatwierdzenie taryf za wodę i ścieki na kolejne 36 miesięcy. Zaproponowane przez miejską spółkę stawki przewidywały w ciągu najbliższych trzech lat wzrost na wodzie od 5,03 do 13,23 proc., a na ściekach od 13,68 do 19,52 proc. Wody Polskie uznały, że te stawki są zbyt duże i odmówiły ich zatwierdzenia.
– Wody Polskie oczekiwały od nas zysku poniżej procenta, czyli w skali roku ok. 50 tys. zł – tłumaczyły wówczas władze spółki. – Zaplanowaliśmy trochę więcej z uwagi na to, że przed nami wiele ważnych inwestycji. Świdnik ciągle się rozwija, miasto realizuje nowe inwestycje, a my jako spółka chcemy za tym rozwojem nadążać. Planujemy budowę sieci na ul. Drewnianej i kolejnym odcinku al. Solidarności. Co roku, systematycznie wymieniamy azbestowe rury. Spływa do nas też sporo wniosków od mieszkańców o budowę nowych sieci, bo powstają kolejne osiedla. Przed nami także zadanie związane z budową nowego ujęcia wody. Mamy też plan modernizacji sieci ustalony w tym roku przez Radę Miasta, który zakłada w kolejnych trzech latach inwestycje na kwotę kilkunastu milionów złotych. Szykujemy się także do płukania sieci wodociągowej. Około 100 km sieci zostanie oczyszczone m.in. z osadu żelaza. To koszt około 1 mln zł. Poza tym wszystkie koszty poszły w górę, podrożały ceny prądu, a to też wpływa na cenę wody. Droższy jest również odbiór ścieków. Od stycznia lubelski MPWiK podniósł nam opłatę za nie, co oznacza, że dopłacamy do ścieków nawet 150 tys. zł miesięcznie.
W kwietniu spółka złożyła korektę wniosku. Zaproponowane wówczas taryfy zakładały wzrost opłaty za wodę od 2,38 do 10,05 proc., a za odbiór ścieków od 12,39 do 14,96 proc. Ten wniosek również nie zyskał akceptacji RZGW w Lublinie.
Kolejny trzeci już wniosek złożony przez Pegimek został w ubiegłym tygodniu zatwierdzony. Zgodnie z nowymi taryfami, od września za metr sześcienny wody zapłacimy 4,18 zł, w kolejnym roku – 4,41 zł, a następnym – 4,46 zł, co oznacza wzrost na poziomie od 2,38 do 9,26 proc. Cena za metr sześcienny ścieków wzrośnie od przyszłego miesiąca o ok. 11,6% i będzie wynosić 8,47 zł, w kolejnym roku spadnie do 8,45 zł, by od września 2023 roku wzrosnąć o grosz do 8,46 zł, co procentowo oznacza z 11,68 do 11,54 proc.
Podczas konferencji prasowej dotyczącej stawek za wodę i ścieki dla miasta Lublin (przypomnijmy, że lubelski MPWiK podobnie jak Pegimek składał korektę taryf trzykrotnie), Przemysław Daca, prezes Wód Polskich informował, że MPWiK obniżył również taryfę za odbiór ścieków hurtowych ze Świdnika.
– Pierwotnie MPWiK nie chciał za bardzo rozmawiać na temat negocjacji stawek. Na prośbę burmistrza Świdnika interweniowałem w tej sprawie i w drodze negocjacji udało się obniżyć te ceny, co ma wpływ na obniżkę dla miasta Świdnik – mówił P. Daca.
– Stawki, za wodę które zatwierdziły nam Wody Polskie są niewiele wyższe od dotychczasowych – komentuje Jerzy Irsak, prezes spółki Pegimek. – W pierwszych 12 miesiącach za wodę zapłacimy o 9 groszy więcej. Jeden mieszkaniec zużywa średnio 4 metry sześcienne wody, więc ta podwyżka nie będzie odczuwalna. W przypadku ścieków wzrost jest nieco większy, ale gdyby nie te negocjacje, o których mówił prezes Wód Polskich, byłyby one bardziej dotkliwe, nawet na poziomie kilku złotych, co kilkuosobowa rodzina pewnie by odczuła. Te stawki zabezpieczają nam minimum na najbliższe lata. Na samych wodociągach trudno byłoby zarabiać, ale dzięki temu, że jesteśmy przedsiębiorstwem wielozadaniowym, mamy też drogówkę i zarządzanie nieruchomościami, firma wypracowuje zysk i dzięki temu możemy inwestować również w tę wodną sferę naszej działalności.(w)
