Wpadli fałszywi policjanci

Oszuści, którzy pod koniec ub.r. metodą „na policjanta” i „na wnuczka” wyłudzili m.in. od mieszkanki Włodawy 25 tys. zł są już w rękach policji. To dwaj mieszkańcy powiatu parczewskiego, którzy w podobny sposób oszukali też kobiety z Parczewa i Radzynia Podlaskiego.

Do oszustw doszło na początku grudnia ub.r. na terenie Włodawy, Radzynia Podlaskiego i Parczewa. W tych trzech przypadkach scenariusz był podobny. Starsze kobiety otrzymywały telefon, z którego wynikało, że ich wnuczek spowodował wypadek. Z racji problemów z głosem rzekomego wnuczka w słuchawce odzywał się głos osoby podającej się za policjanta.

Ten informował, w jaki sposób uchronić wnuka przed odpowiedzialnością karną i trafieniem do aresztu. Pouczał, żeby jak najszybciej przekazać pieniądze, aby polubownie załatwić sprawę. Po gotówkę miał się zgłosić przedstawiciel sądu. Tak też się stało. W jednym przypadku „urzędnik” odebrał od mieszkanki Radzynia Podlaskiego ponad 30 tys. zł. Z kolei mieszkanka Włodawy przekazała oszustowi 25 tys. zł.

Sprawą zajęli się policjanci Zespołu d/w z Korupcją i Przestępczością Gospodarczą radzyńskiej jednostki przy udziale mundurowych z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie. W poniedziałek (4 lutego) funkcjonariusze zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu parczewskiego w wieku 34 i 52 lat. Obydwaj trafili do policyjnego aresztu. Zostali już doprowadzeni do prokuratury i przesłuchani. Za popełnione oszustwo grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. (b)

News will be here