Wypłaciła i dała oszustowi

W Chełmie działa grupa przestępcza, która na podrobione dowody wyłudza kredyty i czyści konta. Gang rozpracowuje CBŚP – takie rewelacje usłyszała przez telefon seniorka, po czym poszła do banku i wypłaciła wszystkie swoje pieniądze. Gotówkę w centrum miasta przekazała farbowanemu funkcjonariuszowi.

Na początku ubiegłego tygodnia dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Chełmie odebrał kilka zgłoszeń od mieszkańców powiatu, do których zadzwonił nieznajomy i próbował wyłudzić pieniądze metodą „na wypadek” (ktoś z bliskich jest domniemanym sprawcą, a żeby nie trafił do aresztu, musi pan / pani przekazać określoną sumę policjantowi). Liczba tego typu oszustw z roku na rok rośnie niczym grzyby po deszczu. Dlatego każde przerwane przez seniora połączenie i zgłoszenie sprawy w komendzie cieszy prawdziwych mundurowych.

Niestety, w czwartek po południu (18 lutego) do dyżurnego komendy zgłosiła się 80-latka, która zawierzyła i dała się oszukać naciągaczowi. Do mieszkanki osiedla Dyrekcja Dolna zadzwonił nieznajomy, podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji.

– Pytał o biżuterię i oszczędności. Informował, że oszuści – posługując się podrobionymi dokumentami – wyłudzają pieniądze z kont bankowych. Radził, aby wypłaciła środki ze swojego rachunku i przekazała wskazanemu policjantowi – mówi kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Seniorka uwierzyła, że rozmawia z funkcjonariuszem CBŚP, które rozpracowuje gang oszustów z Chełma. Nie bacząc na śnieg, mróz i lód, ubrała się i wyszła z domu, udając się do banku w ścisłym centrum miasta. Nieopodal placówki miał na nią czekać rzekomy policjant po cywilnemu – wysłany przez tego, z którym rozmawiała przez telefon. Nieznajomy czekał, a 80-latka przekazała mu ponad 20 tysięcy złotych w gotówce celem „zabezpieczenia”. – Po powrocie do domu miała czekać na wizytę policjantów i prokuratora. Gdy jednak osoby te nie przyszły, zorientowała się, że padła ofiarą oszustów i o fakcie tym powiadomiła prawdziwych policjantów – dodaje komisarz Czyż.

Prawdziwi funkcjonariusze wyjaśniają sprawę i apelują o zachowanie rozwagi w przypadku tego typu telefonów. – Oszuści stosują przeróżne metody i legendy, chcąc wyłudzić pieniądze. Pamiętajmy, że policjanci o prowadzonych sprawach nie informują telefonicznie ani też nie żądają pieniędzy czy innych wartościowych przedmiotów. Nie działajmy pochopnie, zakończmy rozmowę i poradźmy się najbliższych. Informujmy o tego typu telefonach, dzwoniąc na numer alarmowy 112 – po raz kolejny apeluje rzecznik chełmskiej komendy. (pc)

News will be here