Z tyłu została miazga

Tył osobowej toyoty sprasował się jak harmonijka po zderzeniu z ciężarówką, do którego doszło w miejscowości Zakręcie pod Krasnymstawem, na drodze krajowej nr 17. Gdyby na tylnej kanapie siedzieli pasażerowie nie mieliby najmniejszych szans…

Do groźnie wyglądającej, jak się później okazało, kolizji, doszło w poniedziałek, 15 stycznia (ok. 23.00) na drodze krajowej nr 17 w Zakręciu (gmina Krasnystaw). Być może do zdarzenia przyczyniły się warunki drogowe, bo choć nawierzchnia głównych dróg nawet przy ostatnio zimowej aurze jest czarna, to miejscami, zwłaszcza po świeżych opadach, bywa ślisko.

– Kierujący samochodem marki toyota 31-latek, jadący w kierunku Lublina, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z ciężarówką – relacjonuje Anna Chuszcza, rzecznik prasowa krasnostawskiej policji. – Kierowca osobowego auta trafił do szpitala, ale badania wykazały, że nic poważnego mu się nie stało. Jechał sam, był trzeźwy, został ukarany mandatem – dodaje.

Niewiele zostało za to z toyoty, której tył uległ kompletnemu zmiażdżeniu. Auto nadaje się tylko do kasacji. Gdyby ktoś jechał na tylnej kanapie nie miałby najmniejszych szans na przeżycie. W akcji ratunkowej i zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oprócz policji i zespołu ratownictwa medycznego, brały dwie jednostki PSP z Krasnegostawu i OSP KSRG Krzywe. (kg, fot. OSP KSRG Krzywe).

 

News will be here