Z własnej kieszeni bolałoby bardziej

Ponad 200 tys. zł kosztować będzie budżet gminy Wola Uhruska niefrasobliwość urzędników. Tyle dodatkowo trzeba było dołożyć do budowy Gminnego Centrum Ratownictwa. Wszystko przez to, że przed rozpoczęciem inwestycji nikt nie zbadał gruntu pod budynkiem.

Budowa Gminnego Centrum Ratownictwa przy ulicy Polnej jest już w zaawansowanym stadium. Ruszyła zimą, a obecnie budynek jest w stanie surowym niemal zamkniętym, bo trwa budowa dachu. Projekt warty 3,5 mln zł ma na celu utworzenie miejsca, w którym będą wspólnie stacjonować strażacy z miejscowego OSP oraz załoga karetki pogotowia. Już po rozpoczęciu budowy wykonawca przyszedł do wójta i stwierdził, że zaszły nieuwzględnione wcześniej okoliczności, a mianowicie pod kilkudziesięciocentymetrową warstwą piachu napotkano gruby na około metr pokład kredy.

Okazało się, że w takiej sytuacji parametry fundamentów zaprojektowanych w dokumentacji technicznej są niewystarczające, a ich wzmocnienie będzie sporo kosztowało. Wyliczono, że wzmocnienie opoki budynku i wyniesienie go w górę pochłonie dodatkowe 200 tys. zł. Problem stanął na posiedzeniu rady gminy i został przyjęty, choć nie brakowało głosów, że kłopotu by nie było, gdyby wcześniej, na etapie przygotowania dokumentacji technicznej, zbadano grunt pod inwestycją.

– Na sąsiedniej działce działała kopalnia piasku i nikt się nie spodziewał, że tuż obok znajdują się pokłady kredy – tłumaczy wójt Jan Łukasik. – W takiej sytuacji wykonawca zaproponował również, by ze względów wytrzymałościowych i bezpieczeństwa zamienić utwardzenie placu przy budynku z płytek betonowych na tradycyjną kostkę, co też miało wpływ na ten dodatkowy, nieprzewidziany koszt – tłumaczy wójt i zapowiada, że inwestycja będzie gotowa do końca pierwszej połowy przyszłego roku. (bm)

News will be here