9-osobowa ekipa Berej Boxing Lublin wybrała się do Skarżyska-Kamiennej na międzyklubowe sparingi.
– Walki z miejscowymi pięściarzami, a także Radomiaka i Klubu Bokserskiego Skalnik Wiśniówka, miały być dla naszych zawodników generalnym sprawdzianem przed mistrzostwami okręgu – mówi Paweł Berejowski, trener lubelskiego klubu. – Jak się później okazało, w środę, z uwagi na epidemię koronawirusa, Zarząd Lubelskiego Okręgowego Związku Bokserskiego zawody odwołał.
To jedyna, słuszna decyzja, nie wolno narażać nikogo na utratę zdrowia, a nawet życia. A wracając do sparingów, to ich poziom był naprawdę niezły. Szczególnie podobać się mogło starcie Jakuba Dziwiny z zawodnikiem z Wiśniówki – kończy trener Berejowski.
Mistrzostwa okręgu, które zaplanowane były na 14 i 15 marca, odbędą się w późniejszym terminie. BAS