Wózkiem przez garb i trylinkę

Miejski chodnik wzdłuż ul. Łopacińskiego stanowi dla osób z niepełnosprawnościami nie lada wyzwanie. Na wysokości posesji za blokiem nr 5 chodnik przecina wjazd wykonany z wygarbionej i opadającej trylinki, co sprawia problem i zagrożenie dla osób poruszających się na wózku.


– Warto podkreślić, że to bardzo ruchliwy chodnik stanowiący dojście do największych lubelskich uczelni oraz urzędu pocztowego. To, że urzędnicy nic z tym nie robią jest dla mnie niezrozumiałe – mówi pani Irena, mieszkająca po sąsiedzku.

Tymczasem przedstawiciele lubelskiego Ratusza informują, że do tej pory do Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie nie dotarł żaden sygnał od mieszkańców w tej sprawie. Urzędnicy potwierdzają za to konieczność poprawienia trotuaru, ale szanse na jego wykonanie widzą dopiero w przyszłym roku.

– Chodnik nie jest ujęty w tegorocznym harmonogramie prac remontowych. W przyszłym roku zgłoszenie zostanie wzięte pod uwagę przy konstruowaniu harmonogramu prac w ramach bieżącego utrzymania chodników i ulic – tłumaczy Monika Głazik z UM Lublin.

Jednocześnie podkreśla, że podczas obecnie realizowanych inwestycji bezpieczeństwo i komfort poruszania się osób z niepełnosprawnościami jest brany pod uwagę w znacznie większym stopniu niż jeszcze kilka lat temu.

– W Lublinie obecnie nowe inwestycje, ale też remonty ulic i chodników, prowadzone są w oparciu o projektowanie uniwersalne zakładające m.in. obniżanie krawężników oraz zastosowanie różnych rozwiązań przyjaznych dla osób z niepełnosprawnościami – dodaje M. Głazik.

Marek Kościuk

News will be here