Chciała sprzedać, została okradziona

Schemat wygląda tak: pojawia się kupiec zainteresowany naszym towarem. Obiecuje, że dokona wpłaty. Aby to potwierdzić, wysyła link, po którego kliknięciu rzekomo będziemy mogli sprawdzić, że przelew doszedł na nasze konto. UWAGA! Kasujmy od razu takie linki, inaczej narażamy się na wyczyszczenie konta, jak to miało miejsce w przypadku młodej mieszkanki Włodawy.

Tym razem włodawscy policjanci zostali powiadomieni o oszustwie w sieci, do którego doszło podczas sprzedaży produktu. – Mieszkanka gminy Włodawa zawiadomiła, że na jednym z portali ogłoszeniowych jej córka zamieściła ogłoszenie o sprzedaży spodni narciarskich – opowiada Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie. – Odezwała się do niej osoba zainteresowana kupnem i poinformowała, że dokonała wpłaty. Następnie przesłała sprzedającej link. Po wejściu w niego pojawiła się strona logowania do bankowości elektronicznej.

Kobieta kilkukrotnie wchodziła w link, ponieważ występowały problemy z logowaniem. Za niedługo bank przysłał wiadomość, że konto zostało zablokowane. Okazało się, że zamiast zarobić, z konta kobiety zniknęła kwota ponad 1800 złotych. Obecnie prowadzimy postępowanie w tej sprawie i apelujemy o rozsądek podczas internetowych transakcji. Uważajmy na próby nawiązania kontaktów poza portalem ogłoszeniowym poprzez komunikatory. Uważajmy również na wszelkie przesyłane linki, ponieważ wchodząc na nie i logując się przez nie do naszej bankowości elektronicznej, przekazujemy nasze dane oszustom, którzy następnie kradną nasze pieniądze – przestrzega pani rzecznik. (bm)

News will be here