Emocje na roli

Podwyżki cen nawozów, prądu, gazu, susza, dopłaty bezpośrednie to kwestie spędzające sen z powiek rolnikom, którzy licznie stawili się w Rakołupach Dużych, aby dyskutować o swoich problemach z Henrykiem Kowalczykiem, ministrem rolnictwa. Spotkanie było pokłosiem czerwcowej wizyty w Leśniowicach wicepremiera Jacka Sasina, podczas którego miejscowi rolnicy wykrzyczeli swoje bolączki. Tym razem było spokojniej.

W połowie czerwca br. pod Urzędem Gminy Leśniowice wyścielono czerwony dywan, na którym wicepremier Jacek Sasin wręczał samorządowcom z powiatu chełmskiego symboliczne czeki z programu „Polski Ład”. Na okolicznościowym zdjęciu uczestnicy spotkania są szeroko uśmiechnięci, ale przez chwilę atmosfera na nim była naprawdę gęsta. Niektórzy rolnicy nie kryli wtedy swojego rozgoryczenia i korzystając z obecności polityków wykrzyczeli swoje bolączki związane z wysokimi cenami paliw, nawozów i suszą. Wywołało to konsternację.

– Dla wielu rolników z naszego regionu ostatnie pół roku było wyjątkowo trudnym czasem, niektórzy spłacają ogromne kredyty i obawiają się, czy w związku z ciężką sytuacją będzie ich wciąż na to stać, czy nie dojdzie do życiowych dramatów. Trudno się dziwić, że niektórym puściły nerwy i padło kilka mocnych słów czy epitetów – mówi jedna z mieszkanek gminy Leśniowice.

W środę, 24 sierpnia, do gminy Leśniowice przyjechali m.in.: Henryk Kowalczyk – minister rolnictwa, Andrzej Śliwka – podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych (miał być na nim także wicepremier Sasin, ale tłumaczono, że obowiązki zatrzymały go w Warszawie), Jarosław Stawiarski – marszałek województwa lubelskiego. Sala w Domu Przyjęć „Słowianka” w Rakołupach Dużych pękała w szwach, a na spotkanie zjechali nie tylko rolnicy i samorządowcy z gminy Leśniowice, ale z całego powiatu chełmskiego, a także powiatu krasnostawskiego. Leśniowiccy urzędnicy obawiali się, że emocje na spotkaniu znowu sięgną zenitu. Joanna Jabłońska, gospodarz gminy, uznała jednak, że mieszkańcom należą się wyjaśnienia na nurtujące ich pytania.

– W związku z problemami, z jakimi zmagają się nasi gospodarze, postanowiłam zaprosić ministra rolnictwa oraz ministra aktywów państwowych na merytoryczną dyskusję na tematy, wskazane podczas wcześniejszej wizyty wicepremiera Jacka Sasina w naszej gminie – stwierdziła wójt Jabłońska. – Mam nadzieję, że dzisiejsze spotkanie będzie spokojne i konstruktywne, bo tylko poprzez rozmowę możemy rozwiązać wszelkie problemy, które się pojawiają.

Na spotkaniu poruszono tematy dotyczące cen nawozów, gazu, dopłat bezpośrednich oraz możliwości finansowania działalności rolniczej. Mieszkańcy dzielili się swoimi obawami odnośnie suszy oraz ewentualnych ograniczeń w dostawach prądu czy gazu. Z sali padło sporo pytań, także mniej „wygodnych”, ale obyło się bez ekscesów. (mo)

News will be here