Kendzierawski nie wie, w co ręce włożyć

Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku prezydent Chełma powoła wicedyrektora jednego z najważniejszych wydziałów urzędu miasta. Chodzi o Wydział Infrastruktury Komunalnej, którym kieruje Józef Kendzierawski. Jego zastępca miałby sprawować m.in. nadzór nad miejskimi spółkami.

Od odejścia z chełmskiego magistratu byłego dyrektora Wydziału Infrastruktury Komunalnej Henryka Gołębiowskiego minęło prawie siedem lat. Agata Fisz obowiązki dyrektora powierzyła dotychczasowemu zastępcy, Józefowi Kendzierawskiemu. Z czasem awansowała go na dyrektora. Teraz władze Chełma zastanawiają się nad obsadzeniem stanowiska zastępcy, tym bardziej, że Kendzierawski „nie wyrabia się na zakrętach”.
– Na tym stanowisku jest wakat. Wydział Infrastruktury Komunalnej to jeden z najbardziej obciążonych wydziałów urzędu, pod który podlegają sprawy infrastrukturalne, mieszkaniowe czy nadzór nad miejskimi spółkami – wyjaśnia prezydent Chełma, Agata Fisz. – Skala spraw jest naprawdę duża. Rozważamy obsadzenie stanowiska zastępcy dyrektora, by jeszcze bardziej usprawnić pracę wydziału, co powinno przełożyć się na zwiększenie efektywności i większą kontrolę nad wieloma sprawami.
Na razie władze Chełma nie chcą mówić o szczegółach, gdyż – jak zapewniają – żadne decyzje personalne jeszcze nie zapadły. Można się domyślać, iż nowy wicedyrektor przejąłby część obowiązków Kendzierawskiego. Z racji, iż obecny dyrektor przez wiele lat zajmował się sprawami mieszkaniowymi, jego zastępcy przypadłyby zapewne inne zadania, w tym niewykluczone, iż sprawy związane z nadzorem nad miejskimi spółkami. To częściowo potwierdza prezydent miasta.
– Zawsze potrzebny jest nadzór nad sprawami spółek miejskich. Jako organ właścicielski jesteśmy zobligowani do kontrolowania ich działalności – mówi prezydent Fisz i jednocześnie dodaje: – Żadne ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły.
Wicedyrektor Wydziału Infrastruktury Komunalnej miałby zostać powołany z konkursu. (ps)

News will be here