Palikot przywraca „Czarcią Łapę”

„Czarcia Łapa” wróci na gastronomiczną mapę Lublina

Alembik Lublin, spółka kontrolowana przez Janusza Palikota, będzie nowym najemcą lokalu, w którym przez lata mieściła się legendarna restauracja „Czarcia Łapa”. Teraz lokal, funkcjonujący pod historyczną nazwą, będzie serwował destylowane na miejscu alkohole, piwa przemysłowe oraz autorską kuchnię.


Lokal po „Czarciej Łapie” od kilku miesięcy stał pusty. Ostatni najemca, który zmienił jego nazwę na „Muuucho” serwując kuchnię meksykańską, nie przetrwał lockdownu wprowadzonego wiosną ubiegłego roku przez rząd w związku z epidemią koronawirusa i ostatecznie w październiku ub.r. opuścił lokal. Lubelskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, będące właścicielem kamienicy przy ul. Bramowej, ogłosiło konkurs ofert na nowego najemcę.

Minimalną stawkę czynszu ustaliło na 50 zł netto/mkw, co oznaczało, że nowy najemca będzie musiał zapłacić miesięcznie co najmniej 23, 6 tys. zł czynszu (lokal ma 473 mkw powierzchni, z czego 341 mkw znajduje się na parterze, a reszta to piwnice). Na oferty spółka czekała do ubiegłego czwartku. Oferta Alembik Lublin przebiła najśmielsze oczekiwania wynajmującego – spółka zaproponowała czynsz dwukrotnie wyższy od wywoławczego i będzie płacić miesięcznie ponad 47 tys. zł.

Alembik Lublin, to spółka córka Alembik Polska S.A.– jednego z nowych pomysłów Janusza Palikota, który po rozstaniu z polityką znowu zajął się biznesem. Na uruchomienie spółki Palikot zebrał pieniądze (ponad 4 mln zł) od drobnych inwestorów w kampanii crowdfundingowej. Alembik ma w planach uruchomienie w 10 polskich aglomeracjach Alkotek z alembikami do destylacji m.in. wódki kraftowej „Palikot”, piwem rzemieślniczym, importowanymi destylatami i autorskim menu. Pierwszy z tych lokali właśnie powstanie w „Czarciej Łapie”. Nowy najemca zapowiedział powrót do historycznej nazwy.

Marek Kościuk

News will be here