Straż pożarna zobowiązała Chełmską Spółdzielnię Mieszkaniową do zapewnienia utwardzonej drogi pożarowej do bloku przy ul. Wolności 27. Ostateczny termin to 31 grudnia br. Zgodę na inwestycję muszą jednak wyrazić mieszkańcy – właściciele gruntu, na którym ma powstać droga. Ci obawiają się, że nowa droga posłuży za miejsca postojowe, których na osiedlu brakuje…
Ponad trzy lata temu jeden z mieszkańców bloku przy ulicy ul. Wolności 27 poskarżył się strażakom, że do budynków nie ma drogi przeciwpożarowej. Po kontroli straż wydała decyzję administracyjną i nakazała jej budowę, choć przez wiele lat brak drogi nikomu nie przeszkadzał. Taka sytuacja dotyczy wielu bloków w Chełmie, ale strażacy skontrolowali tylko dojazd do budynków przy Wolności 25, 27 i 29, połączonych w tzw. podkowę.
Według decyzji Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie spółdzielnia jest zobowiązana do wybudowania utwardzonej drogi pożarowej do 31 grudnia br. To ostateczny termin. Władze ChSM próbowały go przesunąć o rok, ze względu na stan epidemii, ale bezskutecznie. Do tej pory ChSM wykonała zewnętrzny hydrant ppoż. i wyposażyła budynek w przeciwpożarowy wyłącznik prądu, zresztą zgodnie z zaleceniami strażaków.
– Prace związane z utwardzeniem terenu pod drogę pożarową mają charakter inwestycji, na działce gruntu objętej współwłasnością – mówi Maciej Cieślak, wiceprezes Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Spółdzielnia zwróciła się do mieszkańców posiadających wyodrębnione lokale ze stosownym wystąpieniem, proponując w nim sposób realizacji całego przedsięwzięcia. Osoby posiadające tytuły prawne do nieruchomości muszą złożyć oświadczenie woli o wykonaniu wskazanej inwestycji. Ostateczna decyzja w sprawie zapadnie na etapie postępowania administracyjnego prowadzonego przez urzędników chełmskiego magistratu.
ChSM przygotowała dwa warianty, ale jeden ze względu na wysokie koszty, jest nierealny do realizacji. Chodziło o wykonanie tzw. mokrej instalacji ppoż., składającej się z odrębnych rurociągów oraz hydrantów przeciwpożarowych, montowanych na klatkach schodowych. Przy tym należałoby też wykonać pompownię do celów przeciwpożarowych oraz ustawić na zewnątrz zbiornik do gaszenia pożaru o objętości około 20 m sześć. Spółdzielnia zdecydowała się na drugi wariant, czyli poszerzenie istniejącego chodnika do 3 metrów, wydzielając trzy zatoki manewrowe dla wozów straży pożarnej. Władze ChSM zapewniają, że inwestycja nie będzie wymagała wycinki zieleni, a jedynie podcinkę drzew utrudniających dostęp do budynku.
Mieszkańcy bloku przy Wolności 27 obawiają się, że planowana droga przeciwpożarowa może posłużyć za miejsca postojowe, których na osiedlu brakuje. – Zastanawiające jest, że problem dostrzeżono tylko u nas. Mieszkam tu ponad 25 lat i jeszcze nigdy nie widziałem przy bloku straży pożarnej. Niekiedy przepisy są absurdalne, bo wystarczyłyby same hydranty – mówi nasz czytelnik. (d)