Zdominowana przez PiS Rada Powiatu Świdnickiego jako pierwsza w regionie, a może i w kraju, przyjęła w miniony wtorek stanowisko w sprawie deklaracji „Samorząd wolny od ideologii LGBT” i oczekuje, że w jej ślady pójdą inne samorządy, które widzą zagrożenie w podpisanej przez prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, Karcie LGBT plus.
Ta zakłada m.in. wprowadzenie do stołecznych szkół zajęć z wychowania seksualnego, instytucji tzw. „latarników”, mających bronić i wspierać uczniów dyskryminowanych czy prześladowanych z powodu swojej odmiennej orientacji seksualnej, powstanie interwencyjnego hotelu dla osób wykluczonych przez najbliższych w związku z ich orientacją seksualną, stworzenie dla nich centrum społeczno-kulturalnego oraz wsparcie organizatorów parad i marszy równości.
Trzaskowski zapewnia, że udział dzieci w zajęciach, będzie odbywał się wyłącznie za zgodą rodziców, a ich celem będzie nauka tolerancji dla odmienności. Środowiska prawicowe i PiS uważają, że to początek ideologicznej rewolucji przeciwko tradycyjnym, chrześcijańskim wartościom, która prowadzi do deprawacji i seksualzacji dzieci, której trzeba dać stanowczy odpór. Spór o Kartę LGBT (akronim od angielskich słów Lesbian, Gay, Bisexual, Transgender) stał się jednym z głównych tematów rozpoczętej właśnie kampanii do europarlamentu.
Zdaniem Radosława Brzózki, radnego powiatowego PiS i członka zarządu powiatu świdnickiego, temat ten to nie tylko problem szczebla krajowego, ale jak najbardziej lokalny.
– Być może warszawska karta LGBT będzie powielana przez różne organizacje, które chcą szerzyć tę ideologię w naszym regionie. Już mamy tego przykłady obok nas. Stowarzyszenie Homo Faber ma organizować w Lublinie tzw. zajęcia antydyskryminacyjne, a pieniądze na ten cel, 58 tys. zł, dostało od prezydenta Krzysztofa Żuka. Jest to stowarzyszenie, które w 2016 roku na ulicach Lublina promowało legalizację związków partnerskich. Tym samym uważamy, że nie jest to sprawa, która jest daleko i nas nie dotyczy – wyjaśniał Radosław Brzózka, przedstawiając treść deklaracji (w całości poniżej) „Samorząd wolny od ideologii LGBT i przekonując radnych do jego przyjęcia.
– To piramidalna bzdura, sztucznie wykreowany problem przez propagandę rządzącego PiS. Nasze dzieci należy bronić, ale przed pedofilami z Kościoła katolickiego, które są molestowane przez duchownych w naszym kraju od dziesięcioleci. Jak chcecie uchwalać taką deklaracje, to oczywiście proszę bardzo, ale w rzeczywistości nie ma to żadnego znaczenia – skontrował bez ogródek radny Jakub Osina z opozycyjnego klubu Świdnik Wspólna Sprawa, po czym rozgorzała burzliwa dyskusja
– Trudno polemizować z taką niegrzeczną, gwałtowną, niczym niepopartą wypowiedzią. Czy ma pan jakieś szczególne względy dla pedofilów o innych wyzwaniach? – zapytał radnego Osinę, Brzózka i kontynuował. – Celem naszej deklaracji jest właśnie ochrona dzieci. Ochrona przed eksperymentami, bo każda ideologia, która chce dokonać jakiegoś przewrotu, sięga do młodych ludzi, próbuje ich wykorzystać do swoich celów. Tak działali komuniści, narodowi socjaliści, a teraz czyni tak nowa lewica.
W dyskusję włączył się też radny Mirosław Król (PiS), który pokusił się o wyjaśnienie, skąd się wzięła ideologia LGBT. W jego opinii narodziła się ona w skrajnych środowiskach lewicowych związanych ze szkołą frankfurcką, które usprawiedliwiały pedofilię. Zaznaczał, że nie jest to takie odległe w czasie, bo było to w latach 60, a dziś słyszymy to z ust prominentnych europarlamentarzystów. Król stwierdził, że Kościół katolicki jest jedyną organizacją, która próbuje się oczyścić z pedofilii, a powinni to też zrobić politycy i dziennikarze.
Wtórował mu jego klubowy kolega, Arkadiusz Jurek, który oświadczył, że według badań Marka Regnerusa na 1000 pedofilów przypada 400 osób homoseksualnych i tylko jeden ksiądz.
Swoją opinią z rajcami podzielił się też przewodniczący rady Andrzej Mańka (PiS). Stwierdził on, iż działania, które zostały podjęte przez Trzaskowskiego, uderzają w rodzinę i szkołę.
– To próba ingerencji w pracę pedagogów, wychowawców i dyrektorów oraz próba narzucania i podważania autorytetu. Nie wyobrażam sobie takiej instytucji jak „latarnik” – osoby szpiegującej na rzecz międzynarodowych organizacji, która wyszukuje dla swojego uzasadnienia sztuczne problemy – mówił Mańka.
– W polskich szkołach spotykamy się z przemocą, narkotykami, dopalaczami – to są realne problemy. Nigdy nie słyszałem, żeby wybuchł konflikt nietolerancji wobec osób mających różne preferencje seksualne. Chcemy wzywać innych polskich samorządowców, żeby szli w nasze ślady i tworzyli takie deklaracje.
Przewodniczący zwrócił również uwagę na to, że procesy, które właśnie zaczynają się w Polsce, miały miejsce kilkanaście lat temu w Europie Zachodniej – Widać teraz, do czego doszły te kraje. A w Polsce nikt nie prześladuje mniejszości seksualnych. Co więcej, jesteśmy jednym z niewielu krajów, w którym nie karano za homoseksualizm, a takie przepisy obowiązywały jeszcze do niedawna we Francji czy w Niemczech.
Naukowo-prawne wywody radnych próbował przerwać Jakub Osina, stwierdzając, że lepiej byłoby się zająć czymś ważniejszym dla mieszkańców powiatu zamiast rozpoczynać takie dyskusje.
– Wolałbym, żeby tak wielkie emocje u radnych z PiS wywoływały istotniejsze kwestie jak np. inwestycje drogowe. O tym powinniśmy tak zażarcie dyskutować, a nie o rzeczach, które nie przynależą do samorządu i stanowią tylko sztuczny problem wymyślony dla potrzeby kampanii wyborczej – mówił Osina.
– Był czas, kiedy trzeba było rozmawiać o drogach, a teraz pora porozmawiać o ideologii LGBT – odpowiedział Osinie, Arkadiusz Jurek.
Dodał też, że tolerancja nie oznacza zgadzania się na wszystko, co będzie narzucała mniejszość, tylko to, że można się z kimś nie zgodzić, ale go akceptować. Według niego przedstawiciele środowisk LGBT, którzy stanowią 4% społeczeństwa, próbują za wszelką ceną narzucić reszcie swoje przekonania i nie powinno być na to zgody.
Ostatecznie stanowisko przeciwko szerzeniu ideologii LGBR zostało przyjęte. „Za” głosowano 15 radnych PiS Dariusz Tokarzewski z PO wstrzymała się od głosu, a Jakub Osina i Edyta Lipniowiecka z ŚWS byli przeciw.
Innym wartym odnotowania wydarzeniem na sesji było dołączenie do grona radnych Tomasza Szydło (PiS). Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Świdniku, a w przeszłości wiceburmistrz Świdnika, objął mandat, z którego zrezygnował Andrzej Radek, wybierając dalsze pełnienie funkcji zastępcy burmistrza Świdnika. JN
Stanowisko Rady Powiatu w sprawie powstrzymania ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową
W związku z wywołaną przez niektórych polityków wojną ideologiczną Rada Powiatu podejmuje deklarację „Samorząd wolny od ideologii LGBT”. Radykałowie dążący do rewolucji kulturowej w Polsce atakują wolność słowa, niewinność dzieci, autorytet rodziny i szkoły oraz swobodę przedsiębiorców. Dlatego będziemy konsekwentnie bronić naszej wspólnoty samorządowej!
Samorząd wolny od ideologii LGBT
Dla dobra życia, rodziny i wolności deklarujemy, że samorząd, który reprezentujemy – zgodnie z naszą wielowiekową kulturą życia społecznego – nie będzie ingerować w prywatną sferę życia Polek i Polaków. Nie damy narzucić sobie wyolbrzymianych problemów i sztucznych konfliktów, które niesie ze sobą ideologia LGBT:
1. Nie zgodzimy się na sprzeczne z prawem instalowanie funkcjonariuszy politycznej poprawności w szkołach (tzw. „latarników”). Będziemy strzegli prawa do wychowania dzieci zgodnego z przekonaniami rodziców!
2. Zrobimy wszystko, aby do szkół nie mieli wstępu gorszyciele zainteresowani wczesną seksualizacją polskich dzieci w myśl tzw. standardów Światowej Organizacji Zdrowia. Będziemy chronili uczniów, dbając o to, aby rodzice z pomocą wychowawców mogli odpowiedzialnie przekazać im piękno ludzkiej miłości!
3. Nie pozwolimy wywierać administracyjnej presji na rzecz stosowania poprawności politycznej (słusznie zwanej niekiedy po prostu homopropagandą) w wybranych zawodach. Będziemy chronili m.in. nauczycieli i przedsiębiorców przed narzucaniem im nieprofesjonalnych kryteriów działania np. w pracy wychowawczej, przy doborze pracowników czy kontrahentów!
Deklarujemy, że Powiat w realizacji swoich publicznych zadań będzie wierny tradycji narodowej i państwowej, pamiętając o 1053 latach od Chrztu Polski, 100 latach od odzyskania Niepodległości Polski i 29 latach od odzyskania Samorządności Polek i Polaków.
