Pożar w Wirkowicach Drugich

Przy zastępy z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Krasnymstawie oraz strażacy ochotnicy z Izbicy, Tarnogóry, Wólki Orłowskiej i Rudnika gasili pożar domu w Wirkowicach Drugich. Jego przyczyną najprawdopodobniej była nieszczelność pieca na paliwa stałe.

Wezwanie do pożaru oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krasnymstawie przyjął w minioną środę 16 lutego o 11.35. Do Wirkowic Drugich skierowano trzy zastępy jednostki ratowniczo-gaśniczej. Na miejsce udały się również strażacy – ochotnicy z Izbicy, Tarnogóry, Wólki Orłowskiej i Rudnika.

– Gdy przybyliśmy na miejsce zadymieniem był objęty cały dwukondygnacyjny budynek wraz z poddaszem – relacjonuje st. kpt. Kamil Bereza, oficer prasowy krasnostawskiej komendy. – Po odcięciu prądu ratownicy przeszukali dom w celu ewentualnego zlokalizowania domowników, ale na szczęście nikt w nim nie przebywał i stwierdzenia źródła ognia. Pożar wybuchł w kotłowni.

Strażacy za przyczynę ognia uznali nieszczelność pieca na paliwa stałe. – Straty spowodowane pożarem zostały oszacowane na 60 tys. zł. Trzeba jednak powiedzieć, że dzięki szybkiej reakcji strażaków udało się uratować mienie o wartości pół miliona złotych. Pożar nie zajął pozostałych pomieszczeń – podkreśla rzecznik Bereza. – Ponadto sprawdziliśmy dom miernikami wielogazowymi pod kątem występowania gazów niebezpiecznych, użyliśmy też kamery termowizyjnej, nasze działania trwały w sumie trzy godziny – dodaje.

Burmistrz miasta i gminy Izbica, Jerzy Lewczuk, do Wirkowic Drugich wysłał pracowników pomocy społecznej. – Jeśli będzie taka potrzeba, żeby na szybko uruchomić jakąś pomoc finansową, to jesteśmy na to gotowi – mówi. (ps)

News will be here