Przedświąteczne harce nad Zalewem Zemborzyckim

Las Dąbrowa po raz kolejny gościł zawodników startujących w przełajowym cyklu City Trail z Nationale-Nederlanden. W sobotę (14 grudnia) na 5-kilometrowej trasie rywalizowało 264 zawodników, a najszybszy okazał się Artur Kern. Wśród kobiet pierwsza linię mety minęła Martyna Bugała. W biegach City Trail Junior wzięło udział blisko 70 młodych sportowców.
Artur Kern pokonał trasę w 17:01, o 19 s szybciej od drugiego na mecie Dariusza Samarczenko.


– Starty w City Trail zazwyczaj traktuję jako jednostkę treningową i tak też było dzisiaj. Warunki były bardzo dobre – chłodno, bezwietrznie, podłoże rewelacyjne – idealne do szybkiego biegania. Już na pierwszym kilometrze oderwałem się od kolegów i na całej trasie utrzymywałem bezpieczną przewagę. Przyznaję, że nie chciałem się za bardzo zmęczyć, bo jutro najpewniej wystartuję w biegu ulicznym „Chęć na Pięć”. I to się udało. Czas na śrubowanie wyniku na tej trasie jeszcze przyjdzie.

W marcu, kiedy będę po Halowych Mistrzostwach Europy Weteranów na dystansie 1500 m będę znacznie szybszy i wtedy planuję zaatakować rekord trasy – mówił tuż po biegu halowy rekordzista Polski na 5000 m i zwycięzca rywalizacji Artur Kern. – Dla osób biegających amatorsko bieganie powinno być przede wszystkim motywatorem do dbania o zdrowie i samopoczucie. I właśnie na City Trail bardzo dobrze widać takie osoby – na mecie zawodnicy są zmęczeni, ale szczęśliwi, że pokonali swoje granice.

Wśród kobiet najszybsza była Martyna Bugała (19:41). O pięć sekund wyprzedziła Magdalenę Sekułę z AZS UMCS. – Startuję w City Trail drugi rok, ale to moja pierwsza wygrana. Biegłam w trzyosobowej grupie przez całą trasę. Wszystko rozstrzygnęło się na ostatnich metrach i muszę przyznać, że nie spodziewałam się wygranej. To mój najlepszy wynik na tej trasie – podkreśliła na mecie zaledwie 17-letnia zwyciężczyni zawodów nad Zalewem Zemborzyckim – Martyna Bugała.

– Jestem triathlonistką, w tym roku zostałam mistrzynią Polski juniorek. Moją najmocniejszą stroną jest pływanie, ale widomo, że w triathlonie pływaniem się nie wygrywa – kluczowe jest bieganie. I to jest właśnie powód, dla którego niedawno rozpoczęłam współpracę z Arturem Kernem w zakresie treningu biegowego.

Na cykl City Trail z Nationale-Nederlanden składa się sześćdziesiąt biegów – po sześć w każdej z dziesięciu lokalizacji (poza Lublinem są to: Bydgoszcz, Katowice, Łódź, Olsztyn, Poznań, Szczecin, Trójmiasto, Warszawa i Wrocław).

Kolejny bieg w Lublinie jest zaplanowany na 11 stycznia, a następne: 1 lutego i 7 marca. Zawody odbywają się na pętli poprowadzonej ścieżkami Lasu Dąbrowa nad Zalewem Zemborzyckim.

Start, meta i biegowe miasteczko będą zlokalizowane w pobliżu Kempingu Dąbrowa.

Szczegółowe informacje oraz zapisy znajdują się na stronie www.citytrail.pl. Wiele ciekawostek pojawia się także na profilu imprezy na Facebooku.

Wyniki

kobiety: 1. Martyna Bugała 19:45, 2. Magdalena Sekuła (AZS UMCS Lublin) 19:49, 3. Dominika Łukasiewicz (Centrum Medyczne Orto-Optymist) 19:56, 4. Natalia Zych 20:03, 5. Magdalena Zych 21:17, 6. Joanna Andrzejewska (wszystkie lubelskibiegacz.pl Team) 21:21, 7. Karolina Korzeniowska (Centrum Medyczne Orto-Optymist) 21:56, 8. Katarzyna Falkowicz (Stay Insane/ww Team) 22:17, 9. Maria Wielgosz (6×6 Team) 22:29, 10. Monika Kosz (Centrum Medyczne Orto-Optymist) 22:26.

mężczyźni: 1. Artur Kern (Perfect Runner) 17:02, 2. Dariusz Samarczenko 17:22, 3. Piotr Różycki 17:24, 4. Adam Grudziński (wszyscy Centrum Medyczne Orto-Optymist) 18:09, 5. Marcin Głodek (DSS Orlęta) 18:16, 6. Łukasz Zimmer (City Trail Team/Packman Team) 18:20, 7. Szymon Marosz (Centrum Medyczne Orto-Optymist) 18:28, 8. Konrad Koguciuk (1 Kołobrzeski Batalion Zmechanizowany/Chełm Biega) 18:33, 9. Dawid Malinowski (19 Batalion Zmechanizowany) 18:37, 10. Mariusz Łobaczuk (Chełm Biega) 18:43.

News will be here