W oplu wystrzeliła poduszka powietrzna i ochroniła chłopaka. Drugi kierowca nie miał tyle szczęścia. Połamanego, zalanego krwią i z przerwanym uchem pogotowie zabrało do szpitala.
Zgłoszenie do wypadku w Zagrodzie (gmina Chełm) dyspozytor 112 odebrał kwadrans przed godziną 11, w środę (23 marca).
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że doszło do niego na łuku drogi w chwili wymijania się obu pojazdów – mówi kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Volkswagen, którym kierował 55-letni mieszkaniec gminy Chełm, najprawdopodobniej „zahaczył” o opla, za kierownicą którego siedział 19-latek z gminy Rejowiec. W wyniku zderzenia oba pojazdy zostały wytrącone z toru jazdy. W oplu wystrzeliła poduszka powietrzna, która uchroniła kierowcę przed poważnymi urazami. Doznał jedynie powierzchownych obrażeń ciała. O wiele mniej szczęścia miał 55-latek z VW. Mężczyzna doznał urazu głowy i kręgosłupa, miał rozcięte na pół ucho i strasznie krwawił.
Obaj kierujący zostali zabrani do szpitala. Policja wyjaśnia bliższe okoliczności tego zdarzenia, apelując przy tym do wszystkich użytkowników dróg o zachowanie ostrożności. (pc)