Szykują drogową ofensywę

Gmina Hanna stara się o dofinansowanie na remont gminnych dróg z Polskiego Ładu. – Razem wnioskujemy o 20 milionów złotych. Proszę się modlić, by wszystko poszło jak trzeba – mówiła na czwartkowej (31 marca) sesji wójt Grażyna Kowalik.

Posiedzenie rozpoczęło się od bardzo obszernego wystąpienia pani wójt. – Od czasu ostatniej sesji zmieniło się bardzo dużo – mówiła Grażyna Kowalik. – Nasza gmina z racji położenia najpierw miała problem z uchodźcami z Białorusi, więc było dużo wojska. Po dwóch miesiącach oddechu mamy gości z Ukrainy. Jesteśmy otwarci na działania i ich potrzeby – w sumie na obiektach gminnych i w domach prywatnych na terenie gminy przebywa około setki uchodźców.

Mają zapewnione wszystko: transport, bezpłatne leki, wyżywienie, szkołę dla dzieci. Niedawno otrzymaliśmy 295 tys. brutto za pobyt wojska. Po odliczeniu kosztów ich utrzymania jesteśmy na plus i te pieniądze przeznaczymy na remont obiektów, w których przebywali żołnierze. Jeśli chodzi o uchodźców, to do 10 marca jest stawka 120 zł dziennie za osobę, ale rozliczamy się po kosztach poniesionych, czyli z faktur, a to oznacza, że otrzymamy dokładnie tyle zwrotu, ile faktycznie na nich wydaliśmy, ale nie więcej niż te 120 zł.

Przy okazji dziękuję radnym za pomoc i przekazanie 5 tys. zł z budżetu na pomoc dla uciekinierów zza Buga. Informuję, że można już składać wnioski o tzw. świadczenie ratownicze dla strażaków z OSP, którzy przeszli już na emeryturę. Przygotowujemy się do zakupu samochodu gaśniczego dla druhów z Hanny, wkrótce ogłosimy przetarg na termomodernizację szkoły w Hannie, budynku po ośrodku zdrowia i na fotowoltaikę na oczyszczalni ścieków i ujęciu wody.

Środki na to pochodzą z Polskiego Ładu. Przygotowujemy też dwie dokumentacje techniczne na budowę sieci wodociągowej, modernizację i przebudowę dróg gminnych na asfaltowe. Remont dróg gminnych podzieliłam na dwie kategorie. Pierwsza to te zniszczone przez wojsko. Decyzją odgórną wszystkie samorządy powinny złożyć wykaz takich dróg. My wykazaliśmy 17 odcinków: 2 w Kuzawce, 7 w Hannie, 6 w Dołhobrodach i 2 w Pawlukach. Ich łączna długość to 17 kilometrów, a koszt remontu oszacowaliśmy na 4 mln zł.

Dokumenty zostały wysłane do wojewody 1 lutego, na razie nie ma żadnej odpowiedzi. Pozostałe drogi czekają na wiosenny remont. W związku z drożyzną na rynku, firma która wygrała przetarg na dostawę 500 ton kruszywa wstrzymała transport, bo jej właściciel stwierdził, że za taką cenę jak w umowie nie przywiezie i woli zerwać kontrakt i zapłacić karę. Na razie z tym czekamy licząc, że ceny się ustabilizują. Mamy do dyspozycji własną równiarkę drogową, która już wyjechała w teren, więc jeśli jest potrzeba jej użycia, proszę ją zgłaszać do urzędu.

Złożyliśmy pięć wniosków na dofinansowanie zadań z Polskiego Ładu. na budowę sieci wodociągowej o długości 7,5 km wartej 2 miliony złotych oraz cztery na remonty i modernizację dróg gminnych w Dańcach, Dołhobrodach, Hannie, Holeszowie i Zaświatyczach. Razem wnioskujemy na drogi o prawie 20 mln złotych przy wkładzie własnym na poziomie 900 tys. zł, więc proszę się modlić, by wszystko poszło jak trzeba. Kolejny temat wyszedł trochę znienacka. Zepsuł się nam autobus dowożący dzieci do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego we Włodawie, więc musimy kupić nowy. Najtańsza z ofert, jaką dostaliśmy opiewa na 326 tys. zł.

Czekamy z niecierpliwością na rozstrzygnięcie wniosku złożonego przez powiat włodawski na remont drogi w Dołhobrodach, wkrótce rozpoczniemy też nabór chętnych na utylizację foliowych odpadów rolniczych, na co dostaliśmy dofinansowanie – zakończyła wójt. Następnie radni przyjęli pakiet kilkunastu uchwał oraz zgodzili się na zmiany w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej. Dyskusji nie było, bo jak stwierdził przewodniczący Marek Kwietniewski, wszystko zostało omówione na komisjach stałych. (bm)

News will be here