Wynajem pochłania miliony

Ponad 7,5 miliona złotych zapłaci w tym roku lubelski ratusz za wynajem powierzchni biurowej na potrzeby urzędu. Większość z tych pieniędzy trafia do kieszeni prywatnych deweloperów. Te wydatki nieco spadną po powstaniu w miejscu starego urzędu przy
ul. Leszczyńskiego 20 nowego miejskiego biurowca, którego budowa ma ruszyć jeszcze w tym roku, choć termin składania ofert po raz kolejny został przesunięty – tym razem na 10 marca.


O informację na temat wszystkich umów najmu powierzchni biurowych i magazynowych zawartych przez Urząd Miasta Lublin oraz podległe mu jednostki wystąpił radny Piotr Breś (PiS). W interpelacji skierowanej do prezydenta rajca zażyczył sobie, by informacja uwzględniała nazwę wynajmującego, wynajmowany metraż, stawkę czynszu za metr i kwotę opłat eksploatacyjnych/serwisowych wynikających z umowy oraz okres na jaki umowa jest zawarta. Przedstawiony przez ratusz w odpowiedzi na interpelację wykaz zaskakuje. Miasto i jego jednostki na sam wynajem powierzchni biurowych, magazynowych i serwerowni wyda w tym roku ponad 7,5 mln złotych, kolejne 180 tys. zł na sprzątanie i ochronę niektórych z wynajmowanych obiektów, a do tego wszystkie opłaty jak woda, prąd, czy ogrzewanie.

Najdrożej kosztuje wynajem powierzchni przy ul. Spokojnej 2 od PPH Orion Edward Leńczuk, gdzie w ubiegłym roku wprowadził się Urząd Stanu Cywilnego i kilka wydziałów z przeznaczonego do rozbiórki biurowca przy ul. Leszczyńskiego (w jego miejscu ma powstać nowy). Miasto co miesiąc za wynajem 3214 mkw płaci ponad 170 tys. zł brutto (52,89 z mkw), czyli przeszło 1,5 mln złotych rocznie, do tego co miesiąc ponad 47 tys. zł brutto pochłania opłata eksploatacyjna. Umowa zawarta jest na 10 lat.

Ponad 1,2 mln złotych brutto rocznie lubelskich podatników kosztuje wynajem od firmy Lalak Development 2060 mkw powierzchni (49 zł/mkw) przy ulicy Czechowskiej 19a, gdzie w 2018 roku wprowadził się Wydział Komunikacji. Oprócz tego ratusz co miesiąc płaci ponad 22,3 tys. zł z tytułu opłaty eksploatacyjnej. Umowa zawarta jest na 10 lat do 2028 roku.

Kolejne przeszło 813 tys. zł rocznie pochłania wynajem od spółki Inwestprojekt Lublin 1317 mkw powierzchni biurowej przy ul. Zana 38 (51,78 zł za mkw), a ponad 100 tys. złotych wynajem 182,3 mkw (46,13 zł/mkw) pod tym samym adresem od firmy Nieruchomości Lalak Prosperities. Przy Zana 38 mieszczą się m.in. Wydziały Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej, a obydwie umowy są zawarte na czas nieokreślony.

Niewiele mniej kosztuje wynajem powierzchni na potrzeby wydziału spraw mieszkaniowych przy ul. Peowiaków 13. Ratusz za 1337,95 mkw płaci co miesiąc firmie Hanesco 62,41 tys. złotych (46,68 zł/mkw), czyli 747,5 tys. zł rocznie, a do tego co miesiąc płaci ponad 16 tys. zł z tytułu opłaty eksploatacyjnej i ponad 6,8 tys. zł za ochronę. Umowę podpisano w 2014 roku z terminem obowiązywania do lipca tego roku.

Ponad 390 tys. zł trafia z miejskiej kasy do Pracowni Złotniczej KORN s.c. Piotr Andrzejewski, Leszek Gwiazda, który wynajmuje ratuszowi 2730 mkw powierzchni biurowej (45,03 zł/mkw) w kamienicy przy ul. Złotej 2, gdzie mieści się wydział kultury. Umowa obowiązuje na czas nieokreślony.

Kolejne przeszło 287 tys. zł to roczny czynsz najmu za 533 mkw (45,34 zł) na potrzeby Wydziału Organizacji i Administracji ulokowanego w kamienicy przy ul. Dolnej 3 Maja 5. Wynajmującym jest Polski Fundusz Gwarancyjny, a umowa jest zawarta na czas nieokreślony.

Niemało kosztuje również wynajmowanie powierzchni na potrzeby wydziału ds. osób niepełnosprawnych i Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie przy ul. Diamentowej 2. Tu ratusz wynajmuje 113 mkw od Województwa Lubelskiego za 36,51 zł/mkw, czyli ponad 38 tys. zł rocznie i 64 mkw po 49 zł/mkw od firmy Lalak Nieruchomości, tj. 29,7 tys. zł rocznie.

Co roku przeszło 92 tys. złotych trafia też na konto Leokadii Pastwy, która wynajmuje miastu 183,6 mkw (41,82 zł) powierzchni biurowej przy ul. Leszczyńskiego 14 (umowę zawarto w 2015 roku na czas nieokreślony), a 41,5 tys. zł wynosi roczny czynsz dla Hanny Bagińskiej, która wynajmuje miastu 260 mkw (12,31 zł/mkw) powierzchni magazynowej przy ulicy Makowej 4b (umowa zawarta do października przyszłego roku). Podobne koszty generuje wynajem powierzchni na nowy BOK przy ulicy Wolskiej 11, gdzie za 84 mkw powierzchni biurowej miasto płaci spółce Color Park miesięcznie prawie 2,3 tys. zł (27,06 zł/mkw), tj. 27 tys. zł rocznie. Zbliżoną stawkę czynszu (23,65 zł/mkw) pobiera RSM „Motor” za wynajem powierzchni na BOM przy ul. Kleeberga 12. Tu jednak do dyspozycji urzędników i interesantów jest, aż 167 mkw powierzchni, co rocznie kosztuje 47,4 tys. zł.

W sumie lista wynajmowanych budynków i lokali użytkowych na potrzeby urzędu miasta i jego jednostek liczy 20 adresów rozsianych po różnych częściach miasta, a łączny koszt samego najmu to ponad 7,5 mln zł rocznie. Ratusz tłumaczy, że jest zmuszony wynajmować powierzchnie biurowe, bo brakuje mu własnej, by zapewniać normalne warunki pracy urzędnikom i obsługi mieszkańców.

Problem horrendalnych wydatków miasta na wynajem powierzchni nieco rozwiąże budowa nowego biurowca w miejscu starego urzędu przy ul. Leszczyńskiego 20. Przetarg na projekt i budowę siedziby magistratu oraz rozbiórkę starego budynku jest już rozpisany. Miasto planuje przeznaczyć na inwestycję ponad 80 mln zł. Przy ul. Leszczyńskiego ma powstać 29-metrowy budynek ze szkła i aluminium, który będzie miał 7 kondygnacji naziemnych oraz parking, około 13,7 tys. mkw powierzchni, w tym ok. 7,6 tys. mkw powierzchni biurowej.

Obiekt ma być gotowy do 30 września 2023 roku i pomieścić większość wydziałów i biur Departamentu Inwestycji i Rozwoju: Wydziały – Architektury i Budownictwa, Funduszy Europejskich, Geodezji, Gospodarki Komunalnej, Gospodarowania Mieniem, Planowania, Ochrony Środowiska, oraz Biura – Miejskiego Architekta Zieleni, Miejskiego Konserwatora Zabytków, Rewitalizacji i Klimatu oraz Zarządzania Energią, których część dotąd mieściła się w biurowcu przy ul. Wieniawskiej 14, a także w siedzibach przy ul. Zana 38, Peowiaków 13, Złotej 2, Leszczyńskiego 14. Na Leszczyńskiego 20 trafi też część pracowników Wydziału Organizacji Urzędu, Biura Obsługi Kancelaryjnej, Biura Obsługi Prawnej, a także Biuro Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych i nowy BOM. W nowym biurowcu pracować ma ok. 570 urzędników.

Był taki plan…

Część wydziałów i miejskich jednostek wciąż pozostanie w wynajmowanych biurach. Może więc warto rozejrzeć się za działką i pomyśleć o postawianiu jeszcze jednego miejskiego biurowca, który pozwoliłby wszystkie wydziały i jednostki UM (poza częścią BOM-ów) przenieść „na swoje”. Patrząc na ponoszone przez miasto wydatki na wynajem taka inwestycja, nawet jeśli kosztowałaby kilkanaście, czy kilkadziesiąt mln zł, dość szybko by się zwróciła. Przed 12 laty, za kadencji prezydenta Adama Wasilewskiego, miasto miało pomysł budowy nowego ratusza między al. Kompozytorów Polskich, Północną i Szeligowskiego.

Prace nad projektem były już dość zaawansowane, a specjalny zespół pod kierownictwem ówczesnego sekretarza miasta Krzysztofa Łątki, pracował nad programem funkcjonowania nowej, głównej siedziby magistratu. W zamierzeniach biurowiec miał pomieścić wszystkie wydziały urzędu porozrzucane po całym Lublinie, w tym kancelarię i gabinet prezydenta, a w starym ratuszu przy pl. Łokietka miało pozostać tylko biuro rady miasta, BOM i sala reprezentacyjna.

Nowy ratusz miał mieć 15 pięter i trzypiętrowy podziemny garaż na 800 miejsc. W samym biurowcu miało pomieścić się 1300 urzędników. Projekt inwestycji miał być gotowy pod koniec 2008 roku, a budowa ruszyć rok później. Jej koszt wstępnie szacowano wówczas na 100 mln zł, ale urzędnicy kalkulowali, że warto wydać takie pieniądze, bo inwestycja szybko się zwróci. Do realizacji ambitnych i jak się wydaje ekonomicznie rozsądnych planów jednak nie doszło, a pięć lat później miasto sprzedało działkę za 6,7 mln zł. Dziś stoi na niej hotel Hampton by Hilton.

Wykaz umów najmu UM Lublin

News will be here