Wyścig z czasem. Potrzebna krew dla Angeliki

Angelika potrzebuje naszej pomocy

Ostra białaczka limfoblastyczna to jeden z najbardziej agresywnych nowotworów. U Angeliki Siergiej choroba pojawiła się nagle i ciągu zaledwie paru dni rozprzestrzeniła się na inne narządy. Pilnie potrzebna jest krew – niezależnie od posiadanej grupy.

Angelika Siergiej pochodzi z Husynnego w gminie Dorohusk, a obecnie mieszka wraz z rodziną w gminie Żmudź. Żona, córka, siostra i matka trójki dzieci, z których najmłodsze ma zaledwie 4 miesiące. – To wspaniała osoba o wielkim sercu – podkreślają jej znajomi.

Angelika dowiedziała się o chorobie mniej więcej miesiąc temu. Wraz z najmłodszym synkiem pojechała do lekarki na rutynowe szczepienie dziecka. Doktorkę zaniepokoiły zmiany w wyglądzie młodej matki i skierowała ją na badania. Angelika wykonała testy, a zaraz potem otrzymała pilny telefon z poradni, by niezwłocznie udała się do szpitala. W towarzystwie bliskich pojechała na SOR.

Po kilku dniach w chełmskim szpitalu Angelika została przetransportowana do Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej w Lublinie. Parę dni później usłyszała diagnozę: ostra białaczka limfoblastyczna.

To jeden z najgorszych możliwych postaci nowotworu. Rozwija się bardzo szybko, a nieleczony doprowadza do śmierci chorego w ciągu kilku dni lub tygodni. Atakuje krew i szpik kostny, ale może też rozprzestrzeniać się na inne narządy, jak śledziona czy wątroba. U Angeliki oba powiększyły się w ciągu zaledwie kilku dni.

Dla chorej, która ma za sobą pierwsza dawkę czerwonej chemii, rozpoczął się prawdziwy wyścig z czasem. W pierwszym etapie pomocy organizowana jest zbiórka krwi, do udziału w której zachęcamy wszystkich.

Krew – niezależnie od posiadanej grupy – można oddać wszędzie, w tym np. w chełmskim centrum krwiodawstwa przy ul. Szpitalnej 53. Wystarczy wskazać, że jest ona przeznaczona dla Angeliki Siergiej. (pc, fot. nadesłane)