Żegnali kolegę białymi różami

Odszedł kochany syn, brat, oddany przyjaciel i kolega. W minioną środę (9 lutego) rodzina, bliscy, znajomi, a także społeczność II LO w Świdniku pożegnała Igora Kozika. Miał niespełna 16 lat.


– Gdy odchodzi tak młoda osoba, trudno ubrać uczucia w słowa. Jest nam bardzo przykro… Wierzymy, że tam gdzie teraz jest, jest mu dobrze, a myślami jesteśmy przy jego bliskich – mówią znajomi Igora.

Wiadomość o śmierci ucznia II LO w Świdniku spadła na szkolną społeczność jak grom z jasnego nieba. Tym bardziej, że jeszcze kilka dni wcześniej chłopiec brał udział w zajęciach.

– Z ogromnym żalem informujemy, że w dniu 2 lutego odszedł od nas do Domu Ojca uczeń klasy I A Liceum Ogólnokształcącego Igor Kozik. Miał dopiero 16 lat. Informacja ta spadła na nas nagle i wciąż nie możemy w nią uwierzyć… Słowa księdza Jana Twardowskiego „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” towarzyszą nam w takich chwilach. Jednak w tym przypadku czujemy, że wszystko stało się za szybko… – przekazała smutną informację szkoła.

Chłopiec miał problemy zdrowotne, ale dzielnie się z nimi zmagał. Tego, że choroba wygra tak nagle, nikt się nie spodziewał.

Uroczystości pogrzebowe ś. p. Igora odbyły się w kościele pw. NMP Matki Kościoła w Świdniku oraz na cmentarzu komunalnym przy ul. Wyszyńskiego. Koledzy i koleżanki pożegnali Igora pięknym symbolicznym gestem, przynosząc ze sobą białe róże. (k)

News will be here