Zwrócą miliony do Polskiego Ładu?

Wszystko wskazuje na to, że gmina Kraśniczyn zwróci do budżetu państwa dofinansowanie w wysokości 3,4 mln zł, jakie dostała z Polskiego Ładu na przebudowę mostu na ul. Parkowej. Złożone przez wykonawców oferty przerastają możliwości finansowe gminy. Wójt Monika Grzesiuk rozważa inne znacznie tańsze rozwiązanie, mianowicie zlecenie generalnego remontu jednostce wojskowej.

– Z takiej właśnie możliwości skorzystała gmina Gorzków, remontując drewniany most nad rzeką Żółkiewka w Widniówce – wyjaśnia Monika Grzesiuk, wójt gminy Kraśniczyn. – Przyjechali żołnierze z jednostki wojskowej z Niska i wykonali kawał dobrej roboty. Gmina zabezpieczyła jedynie materiał i pokryła wszystkie koszty związane z pobytem żołnierzy w Gorzkowie, czyli noclegi i wyżywienie. Wybrałam się do Widniówki i dokładnie przyjrzałam się efektom pracy wojska. Byłam pod wielkim wrażeniem, most został solidnie wyremontowany i z całą pewnością przez najbliższe kilkanaście lat będzie służył lokalnej społeczności – uważa wójt Grzesiuk.

Gmina Kraśniczyn jeszcze w minionym roku dostała z Polskiego Ładu bardzo duże dofinansowanie do przebudowy mostu nad rzeką Wojsławka na ul. Parkowej. Kwota wsparcia to 3 420 000 zł. Samorząd do inwestycji miał dołożyć 5 proc. Drewniany obiekt znajduje się w złym stanie technicznym. Mimo ograniczenia tonażu rolnicy skracają sobie drogę i z każdym rokiem most wygląda coraz gorzej.

Wydawało się, że tak wysoka dotacja z Polskiego Ładu plus udział własny wystarczą na solidną przebudowę mostu. – Składając wniosek braliśmy pod uwagę, że koszty mogą wzrosnąć, dlatego też zwiększyliśmy wartość szacunkową inwestycji o 600 000 zł – zaznacza Monika Grzesiuk.

Wójt gminy Kraśniczyn nie spodziewała się jednak, że w ciągu kilku miesięcy koszty zadania wzrosną niemalże dwukrotnie. – Otworzyliśmy złożone do przetargu oferty i byliśmy mocno zaskoczeni. Najtańsza opiewała na 6 mln zł! Wiedzieliśmy, że ceny materiałów budowalnych poszły mocno w górę, braliśmy pod uwagę, że może trzeba będzie trochę dołożyć, ale nie sądziliśmy, że przyjdzie nam dorzucić ponad 2 mln zł – podkreśla Monika Grzesiuk.

Gminy Kraśniczyn nie stać na to, aby nawet w ciągu dwóch lat znaleźć w budżecie tak ogromną kwotę do jednej inwestycji. Dlatego też wójt Grzesiuk zamiast przebudowy mostu postanowiła, że gmina wykona generalny remont. Już zwróciła się o pomoc do Ministerstwa Obrony Narodowej, by resort wyraził zgodę na przyjazd jednostki z Niska i wykonanie prac. – Mamy 200 000 zł na udział własny do dofinansowania z Polskiego Ładu. Myślę, że do tej kwoty niewiele dołożymy i most zostanie solidnie wyremontowany. Projektant musi dokonać zmian w dokumentacji technicznej i opracować nowy kosztorys – dodaje M. Grzesiuk.

Jeśli ministerstwo wyrazi zgodę na wysłanie do Kraśniczyna jednostki wojskowej z Niska, remont mostu i tak będzie miał miejsce dopiero w przyszłym roku. Realizacja zadania, jeśli gmina zapewni wszystkie materiały, potrwa kilka tygodni. (ps)

News will be here