Patogangsterka po włodawsku

16-letni mieszkaniec gminy Wyryki terroryzuje młodszych kolegów. Wymusza od nich pieniądze, które ma przeznaczać na alkohol i narkotyki, dopuszcza się pobić, rozbojów, a nawet gróźb karalnych. Jednego ze znajomych straszył wywiezieniem do lasu i kopaniem tam grobu. Sprawa trafiła do sądu.

Przemysław G. ma 16 lat. Mieszka z matką i dwoma braćmi na terenie gminy Wyryki. Uczęszcza, albo jest zapisany, do jednej z włodawskich szkół. Mimo młodego wieku zdążył już zaistnieć w rubryce kryminalnej. W piątek (17 grudnia 2021 roku) do Szkoły Podstawowej nr 3 we Włodawie wtargnęło czterech chłopców w wieku od 14 do 16 lat. Nie byli to uczniowie tej placówki. Szybko zostali zauważeni przez nauczycieli pełniących dyżur na korytarzu, więc zaczęła się gra w kotka i myszkę.

Gdy nauczycielka złapała jednego z hultajów, ten niewiele myśląc ugryzł ją z całej siły w rękę, po czym cała czwórka dała dyla. Na miejsce wezwano policję, która nie miała większych problemów z namierzeniem nieproszonych gości. Chłopakiem, który dotkliwie pokąsał nauczycielkę, był właśnie Przemysław G. Ze względu na fakt, że jest on małoletni, organa ścigania nie mogą udzielać informacji na jego temat, ale z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że był on doskonale znany nie tylko policjantom, ale też w Wydziale Rodzinnym i Nieletnich przy Sądzie Rejonowym we Włodawie.

W ostatnich dniach znowu dał o sobie znać. Rodzice młodszego kolegi Przemysława G. opublikowali w mediach społecznościowych apel o takiej treści: „Drodzy rodzice, uważajcie na swoje dzieci. Nasza włodawska policja tak współpracuje, pomaga, chroni nasze dzieci. Wypuszcza najgorszych bandytów. Historia mojego syna. Pobitego, stalkowanego przez chłopaka z Adampola (tu pada jego imię i nazwisko). To jest bandyta, któremu policja nie chce nic zrobić. Ćpa, pije i czepia się młodszych chłopaków. Przestraszył swoim zachowaniem pół Włodawy, każdy boi się odezwać. Załącznik… nagranie… jedno z wielu głosówek, które wysłał Przemysław do mojego syna. Proszę, udostępniajcie”.

Wiadomości głosowe, o których wspomina matka prześladowanego chłopca, mrożą krew w żyłach. Ze względu na przekleństwa i ordynarność nie będziemy ich cytować. Młody stalker domaga się w nich od młodszego kolegi pieniędzy i grozi, że jeśli ich nie dostanie, to znowu go pobije, zrobi krzywdę jego wujkowi i ojcu oraz że z kolegą wywiezie młodego do lasu i każe mu tam kopać grób. Poziom agresji i zdeprawowania 16-latka jest zastraszający, nic więc dziwnego, że sprawą zajęły się odpowiednie służby.

– Komenda Powiatowa Policji we Włodawie prowadzi w tej sprawie śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej we Włodawie w kierunku artykułów 191 par 1 kk oraz 282 kk. Z uwagi na trwające postępowanie nie mogę udzielić więcej żadnych informacji – wyjaśnia asp. szt. Kinga Zamojska-Prystupa z KPP we Włodawie. Paragrafy przytoczone przez panią rzecznik dotyczą kierowania gróźb karalnych oraz wymuszenia rozbójniczego, za co grozi kara do 10 lat więzienia, o ile oczywiście rzecz dotyczy osoby pełnoletniej. Przemysław G. doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jako nieletni może co najwyżej trafić do zakładu poprawczego, ale o jego dalszym losie zdecyduje sąd. (bm)

News will be here