Ani telefonu, ani pieniędzy

Zakupy w sieci niosą ze sobą ryzyko. By je zminimalizować, wystarczy przestrzegać kilku podstawowych zasad. Zapomniał o nich mieszkaniec gminy Urszulin, który zapłacił za telefon i teraz nie ma ani sprzętu, ani kasy.

W ubiegłym tygodniu do urszulińskich policjantów zgłosił się mieszkaniec gminy, który powiadomił, że został oszukany przy zakupie telefonu. – Mężczyzna na jednym z portali ogłoszeniowych w Internecie zainteresował się ofertą i wpłacił 500 złotych na wskazane przez sprzedającego konto bankowe – mówi Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie. – Zaniepokojony kupujący kontaktował się w tej sprawie ze sprzedającym, który początkowo twierdził, że sprzęt jest w naprawie, następnie przekonywał, że już wysłał paczkę, a finalnie kontakt z nieuczciwym internautą urwał się.

Do chwili obecnej pokrzywdzony nie otrzymał ani zamówionego towaru, ani zwrotu pieniędzy. Niestety, w Internecie nie brakuje nieuczciwych sprzedawców, którzy oszukują w przeróżny sposób. Dlatego przed podejmowaniem jakichkolwiek transakcji w sieci zastanówmy się kilka razy, sprawdźmy opinie o sprzedającym i wybierzmy bezpieczny sposób płatności. W taki sposób możemy ustrzec się przed utratą pieniędzy. (bm)

News will be here