Budżet powiatu przyjęty

(28 grudnia) Radny Wiesław Holaczuk – zdaniem wiceprzewodniczącego rady – przyjął rolę „totalnej opozycji” i szerzy defetyzm, sugerując, że powiat włodawski podąża drogą powiatu łęczyńskiego, który niemal ogłosił bankructwo. Jednak nikt w te groźby nie uwierzył i budżet powiatu został przyjęty 13 głosami za, przy 4 wstrzymujących się.

Komplet siedemnastu radnych ostatniej sesji 2017 roku nie potraktował bynajmniej ulgowo, a to głównie za sprawą radnego Wiesława Holaczuka, który jak zwykle wypełniał sobą całą „medialną przestrzeń” i rozpoczął interpelacje. Pytał m.in. o artykuł w prasie, w którym rzekomo obrażono radę, rozliczając radnych za nikłą działalność charytatywną, o spotkanie świąteczno-noworoczne w starostwie, w którym nie było opłatka (- Czy za rok na opłatku nie będziemy śpiewać kolęd, tylko „Wyklęty powstań ludu ziemi”?). Był też zdegustowany pisemną odpowiedzią starosty na jego interpelację ws. włączenia gminy Hanna w jurysdykcję włodawskiego sądu (- Gombrowicz by lepiej tego nie wymyślił). Poruszył także ponownie sprawę tzw. ogródków przyszpitalnych, gdzie powstało osiedle i drogi, które nie wiadomo do kogo należą. Interesował go również stan zatrudnienia na koniec roku w starostwie i SPZOZ oraz sprawa akredytacji tego ostatniego. Na koniec zauważył, że remonty dróg powiatowych kończą się w listopadzie i że tego nigdy nie było. Zaapelował też o usunięcie pomnika w centrum przy czworoboku, który – zdaniem jego i „jego” większości – szpeci.
Mariusz Zańko pytał o efekty złożonych wniosków w ramach PL-BY-UA i przypomniał, iż Ministerstwo Sportu ogłosiło nabór na małe granty, w ramach których można za 50% całości wybudować np. plac zabaw czy siłownię na terenie za ul. Sztabową. Zapytał też o MLKS Włodawianki (- Kto zgłosił wnioski o wątpliwościach prawnych dotyczących wyboru obecnego zarządu klubu? Czy starosta ma już opinię prawną i jakie decyzje podejmie?).
Mirosław Konieczny zapytał m.in. o plany remontu dróg Wola – Stanisławów – Potoki oraz współpracę starosty z wójtem gminy Wola Uhruska (- Czy jest dobra, bo niektórzy zauważają, że starosty dawno nie było na sesji gminy i nie ma powiatowych inwestycji w tej gminie).
Janusz Kloc zapytał czy w pierwszym kwartale lub później będą zgłaszane wnioski konkursowe na remonty dróg i jakie drogi mogą być wyremontowane.
Następnie radni podjęli kilka uchwał, w tym najważniejszą – dotyczącą budżetu na 2018 rok. Dyskusji w tym punkcie było niewiele, choć oczywiście radnemu W. Holaczukowi ten budżet się nie podobał, bo… zabrakło w nim 2 tys. zł dla straży granicznej. Wyjaśnienia pani skarbnik, że nie ma, bo SG o nie nie wnioskowała, nie przekonały radnego (- Co roku była ta kwota). Radny sugerował także zagrożenia, które mogą skutkować zachwianiem sytuacji finansowej powiatu, jak ma to miejsce w powiecie łęczyńskim. Skontrował go za te słowa wiceprzewodniczący J. Kloc, nazywając go szerzycielem defetyzmu i przedstawicielem „totalnej opozycji”. Ostatecznie budżet przeszedł miażdżącą przewagą głosów.
Odpowiedzi na interpelacje zaczął przewodniczący rady Romuald Pryll, który ad artykułu stwierdził: – Nie będę się zniżał do poziomu autora tego artykułu o małej pomocy radnych w ramach akcji charytatywnej.
Na inne interpelacje odpowiadał głównie starosta Andrzej Romańczuk – ad sądu – lepiej nie będę mówił o szczegółach, bo jeszcze może prezes sądu otrzymać faks; ad wniosków ministerialnych – sprawdzimy; ad Włodawianki – informacje otrzymałem od kierownika Leszka Popika. Tam są naprawdę poważne problemy w tym klubie, ale potrzeba delikatnych działań, by nie zepsuć tego, co pokolenia budowały; ad współpracy powiatu z gminą Wola Uhruska – jest dobra i stała, świadczą o tym m.in. wielomilionowe scalenia realizowane w tej gminie.
Głos zabrał także burmistrz Wiesław Muszyński – ad pomnika – rozpoczniemy konsultacje społeczne, co do przyszłości tego pomnika; ad dróg przyszpitalnych – rozmowy są otwarte, na pewno ważne jest, by ul. Wspólna stała się drogą powiatową, bo spełnia wszelkie wymogi. Burmistrz pogratulował powiatowi uchwalenia budżetu i nazwał go bardzo proinwestycyjnym.
Na zakończenie radni i kierownicy, i nieliczni kierownicy jednostek, inspekcji i służb, którzy dotrwali do końca sesji otrzymali powiatowe kalendarze na 2018 rok. (gd)

News will be here