Gaz zadusi kulturę?

Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Hańsku niemal spadł z krzesła, gdy otworzył kopertę z rachunkiem za gaz. – Do zapłaty za ostatnie dwa miesiące jest niemal 13 tysięcy złotych, podczas gdy nasz roczny budżet na ogrzewanie to 15 tysięcy – mówi Ariel Struski.

Już przedostatnia faktura za gaz, która przyszła w grudniu do dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Hańsku Ariela Struskiego, nie napawała optymizmem. Opiewała na niemal 7 tysięcy złotych, ale to ostatni rachunek prawie przyprawił go o palpitację serca.
– Do zapłaty za zużyty gaz mamy dokładnie 12721,64 zł – mówi dyrektor. – To rachunek tylko za grudzień i styczeń. W latach ubiegłych tyle płaciliśmy za cały rok. W budżecie na ogrzewanie mamy zaplanowane 15 tysięcy złotych i teraz stajemy przed wielkim dylematem. Nie wiadomo, co będzie dalej.

Prawdopodobnie będziemy zmuszeni zrezygnować z organizacji imprez czy wydarzeń kulturalnych, bo po opłaceniu tych faktur nie będzie nas stać na ich przygotowanie – mówi Struski. Jednocześnie dodaje, że gdy tylko pojawiła się możliwość ubiegania się o tzw. ulgę gazową, natychmiast złożył odpowiedni wniosek. – Niestety, nadal nie wiemy, czy został rozpatrzony pozytywnie – dodaje dyrektor. W podobnym położeniu znalazło się wiele innych instytucji kulturalnych czy domów dziecka, którym rachunki za gaz wzrosły nawet czterokrotnie. Co ciekawe, np. więzienia dostają ulgę gazową z automatu. (bm)

News will be here