Hollywoodzkie gwiazdy kręciły (się) w Krasnymstawie

Jesse Eisenberg i Leszek Janeczek, fot. zbiory prywatne L. Janeczka

Krasnystaw „zagra” w światowej produkcji. Gwiazdy kina Jesse Eisenberg i Kieran Culkin kręcili w Krasnymstawie sceny do swojego nowego filmu „A real pain”. Przy okazji Eisenberg poznał bliżej historię swoich mieszkających w Krasnymstawie przodków.

Jesse EisenbergKieran Culkin wraz z filmową ekipą pojawili się w Krasnymstawie w piątek, 9 czerwca. Wizyta owiana była tajemnicą, urząd miasta, który mógł ją wykorzystać do promocji, w ogóle o niej nie informował. W magistracie tłumaczą, że wszystko przez umowę z producentem filmu, zgodnie z którą do momentu jego premiery nie można np. pokazywać zdjęć z planu, czy opisywać, co się na nim dzieje. Reżyserem „A real pain” i odtwórcą jednej z głównych ról jest Jesse Eisenberg. To aktor znany m.in. z „The Social Network”, czy obu części „Iluzji”. W The Social Network wcielił się w rolę twórcy Facebooka Marka Zuckerberga. Jego nowy film ma się koncentrować na napiętych relacjach między kuzynami – Benjim (w tej roli Kieran Culkin, znany z roli Romana Roya w serialu „Sukcesja”, prywatne brat Macaulay’a Culkin’a, czyli słynnego „Kevina samego w domu”) i Davidem (w tej roli Eisenberg). Obraz ma mieć strukturę drogi, zaczynającej się w Nowym Yorku i Warszawie, a kończącej w Krasnymstawie. Dlaczego właśnie tu? Eisenberg już kilka lat temu ogłosił, że ma polskie korzenie. Wrócił do tego w rozmowie z dziennikarką Polsatu podczas ostatniego pobytu na Międzynarodowym Festiwalu MasterCard OffCamera w Krakowie.

– Moja rodzina pochodzi z Krasnegostawu, pomiędzy Lublinem i Zamościem. Tam mieszkała rodzina mojego dziadka. Opuścili to miejsce w 1918 roku. Ale niektórzy moi krewni, którzy przeżyli wojnę w piwnicach we Lwowie, mieszkali później w Szczecinie – mówił w wywiadzie Eisenberg, który urodził się w USA w rodzinie pochodzenia żydowskiego, jednocześnie zapowiadając, że niebawem ponownie będzie gościł w Polsce, bo m.in. w Lublinie i Krasnymstawie będzie kręcił sceny do swojego najnowszego filmu.

Do Krasnegostawu filmowcy z Hollywood zawitali 9 czerwca. Swoje centrum dowodzenia zainstalowali na parkingu obok Dworku Starościńskiego przy ul. Sikorskiego. Ujęcia kręcili m.in. na dziedzińcu jednej z kamienic, do którego wjazd jest od ul. Kościelnej. Skromnie ubranych i nierzucających się zbytnio w oczy gwiazdorów można było spotkać przechadzających się w pobliżu centrum. Jesse Eisenberg znalazł również czas, by spotkać się w Krasnostawskim Domu Kultury z Leszkiem Janeczkiem, powiatowym radnym, znanym krasnostawskim lekarzem i regionalistą, który poznał historię krasnostawskich przodków aktora. Doktor Janeczek oprócz ciekawych wiadomości miał dla niecodziennego gościa pamiątki – monografię o historii Gimnazjum i Liceum im. Władysława Jagiełły w Krasnymstawie, gdzie uczył się jeden z jego przodków i zdjęcie jego krasnostawskiej kuzynki, którą Janeczek znał osobiście.

Po kilkugodzinnym pobycie w Krasnymstawie filmowa ekipa przeniosła się do Lublina. (kg, fot. zbiory prywatne L. Janeczka )

 

News will be here