Mężczyzna już nie oddychał i nie dawał oznak życia, kiedy na miejscu pojawił się patrol policji. Jeden z funkcjonariuszy natychmiast przystąpił do resuscytacji, a drugi wezwał pogotowie. Szybka i fachowa akcja ratownicza prawdopodobnie uratowała mężczyźnie życie.
W zeszły poniedziałek po godz. 16.00 świdniccy policjanci zostali wezwani do interwencji pod jeden z bloków w centrum miasta. Na miejscu zastali dwóch mężczyzn – jeden był widocznie nietrzeźwy, a drugi nieruchomo leżał na trawie. Mundurowi szybko zorientowali się, że mężczyzna nie oddycha, a jego puls nie jest wyczuwalny. Jeden z funkcjonariuszy zaczął resuscytację, a drugi w tym czasie wezwał karetkę pogotowia.
– Na skutek podjętej akcji mężczyzna po chwili odzyskał oddech i krążenie, a krótko potem na miejscu pojawiło się pogotowie, które przewiozło go do szpitala – informuje podinspektor Paweł Leśny z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku. JN
