Mecenas Giertych w matni podejrzeń

Za sprawą Romana Giertycha, adwokata, byłego wicepremiera szerokim echem w całym kraju odbiły się w ubiegłym tygodniu decyzje lubelskiego wymiaru sprawiedliwości.

W miniony wtorek Sąd Rejonowy Lublin-Zachód odrzucił wniosek Prokuratury Regionalnej w Lublinie o aresztowanie mecenasa Romana Giertycha. Jak wyjaśniła sędzia Barbara Markowska, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie, przyczyną takiej decyzji było stwierdzenie przez sąd „dużego braku prawdopodobieństwa, że podejrzany dopuścił się popełnienia zarzucanych mu czynów”.

Prokuratura Regionalna w Lublinie prowadzi śledztwo, w którym zarzuca Romanowi Giertychowi: „przywłaszczenia mienia wielkiej wartości w kwocie ponad 72 mln zł i wyrządzenia giełdowej spółce szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, prania brudnych pieniędzy w kwocie prawie 5,2 mln zł oraz wyrządzenia spółce Polnord szkody w wysokości 4,5 mln zł pod pozorem umowy na reprezentowanie tej spółki przez kancelarię prawną Romana Giertycha w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym”. W grudniu ub. roku prokuratura wystąpiła o aresztowanie tego znanego adwokata i polityka, argumentując wniosek m.in. tym, że Roman Giertych od półtora roku nie stawia się na przesłuchania mimo, że wysłano mu ponad 100 wezwań.

Prokurator Karol Blajerski, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie poinformował, że w ocenie prokuratury decyzja sądu jest błędna i zapowiedział jej zaskarżenie. Roman Giertych nie przybył na wtorkowe posiedzenie sądu. Reprezentowało go 4 adwokatów: Jacek Dubois, Jakub Wende, Krzysztof Pawlak i Błażej Biedulski. Po posiedzeniu sądu mówili oni dziennikarzom, że sądy już wielokrotnie wskazywały prokuraturze, że zarzuty stawiane Romanowi Giertychowi „nawet nie zbliżyły się do uprawdopodobnienia”. Stawiali też tezę, że prokuratura używa prawa karnego, żeby podważyć autorytet i wiarygodność mecenasa Giertycha, co w przypadku prawnika jest jedną z najsurowszych kar.

Roman Giertych komentując decyzję lubelskiego sądu określił ją jako „orzeczenie sprawiedliwości” i kolejny raz zapewnił, że nigdy nie popełnił żadnego przestępstwa. Uzasadnienie o nierozpatrzeniu wniosku o areszt liczy 27 stron. (l)

News will be here