Morawiecki: Chełm może być perłą Wschodniej Polski

– Władza rządowa, władza wojewódzka i władza miejska mogą doprowadzić Chełm do bezprecedensowego rozwoju – przekonywał mieszkańców premier Mateusz Morawiecki, który w sobotę (27 października) zjawił się tu przed drugą turą wyborów samorządowych z poparciem dla kandydata Zjednoczonej Prawicy. W środę wspierać Jakuba Banaszka ma prezes PiS Jarosław Kaczyński.

To nie pierwsza wizyta szefa polskiego rządu w Chełmie. W lutym tego roku zjawił się tu dzięki staraniom chełmskiej posłanki, wicemarszałek sejmu, Beaty Mazurek i jego ówczesnego doradcy – pochodzącego z Chełma Jakuba Banaszka. Po kilku miesiącach wrócił, aby wesprzeć do niedawna swojego współpracownika przed drugą turą wyborów samorządowych.

– Z Kubą Banaszkiem, z naszym kandydatem, pokażemy, że Chełm może być perłą Lubelszczyzny i Wschodniej Polski – podkreślił Mateusz Morawiecki. I przyznał, że w jego odczuciu obecnie jest to miasto z niewykorzystanym potencjałem. – Wasze podziemia kredowe, które powinny być znane, powinny być podziwiane na całym świecie, to niewykorzystana wspaniała atrakcja turystyczna. To jest coś, w co ja mogę się zobowiązać, że na pewno chcemy zainwestować środki, żeby wypromować tę atrakcję – zagwarantował.

Premier mówił też o znaczeniu kopalni węgla, która może zostać wybudowana nieopodal Chełma. – Przeprowadziliśmy kilka zasadniczych spotkań z Jastrzębską Spółką Węglową i z inwestorami. Mogę powiedzieć, że ta inwestycja, jest na jak najlepszej drodze. Ale ona wymaga również sprawnego gospodarza, tutaj w Chełmie, żeby jak najlepiej współpracował, bo potrzebnych jest bardzo wiele uzgodnień – wyjaśniał premier. Zaakcentował też, że w jego odczuciu takim gospodarzem będzie J. Banaszek, któremu dziękował za współpracę i „wszystko co zrobił, za jego skuteczność w ramach walki o lepszą Polskę”.

– Zna problemy, zna procedury, zna procesy, zna wszystkich ministrów. Wie, do których miejsc trzeba pójść, żeby walczyć skutecznie o jak najlepsze programy, o jak najwięcej środków dla Chełma – podkreślał premier i dodał, że mocno popiera jego program gospodarczy, w tym m.in. powstanie w Chełmie centrum medycznego, które będzie „rozsadnikiem różnego rodzaju nowych technologii”.

– Dzięki temu powstaną nowoczesne miejsca pracy, o to właśnie chodzi, żeby ten rozwój rozlał się po całym kraju, żeby nie dotyczył tylko wielkich miast. Chcemy takiego rozwoju, który będzie tutaj dla Chełma oznaczał wyższe płace, jak najniższe bezrobocie, jak najlepszą infrastrukturę, i to jest program naszego kandydata na prezydenta. A ma przeciwko sobie swego rodzaju totalną koalicję – wskazał premier w kontekście doniesień o poparciu m.in.

Koalicji Obywatelskiej i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego dla urzędującej prezydent i spytał: – Czy o to powinno chodzić w polityce? Żeby cementować, czy jak ktoś tu powiedział, betonować układy miejskie? Drodzy chełmianie, czy tego chcecie? Czy chcecie nowych miejsc pracy, nowych dróg, nowych, wielkich i nowoczesnych inwestycji, które gwarantuje Kuba Banaszek – mówił premier Morawiecki. Dodał, że dla Chełma to najlepszy czas na zmiany. – Bo już wystarczająco długo, 12 lat, pokazywała dotychczasowa gospodarz miasta, jak w Chełmie różne szanse są zaprzepaszczane – zarzucił Agacie Fisz.

Uszczypliwości w stosunku do niej nie szczędził też podczas spotkania z wyborcami na placu Łuczkowskiego J. Banaszek. Przytoczył między innymi – jak sam to określił – „anegdotkę”: – Czytałem ostatnio pewien wywiad, gdzie pewna pani prezydent pewnego 60-tysięcznego miasta powiedziała, że w tym mieście potrzebny jest McDonald’s, aquapark i galeria. I nic więcej – powiedział kandydat Zjednoczonej Prawicy.

Po przemówieniach premier rozmawiał z wyborcami i odwiedził Bazylikę Narodzenia NMP. (red)

News will be here