Opozycja dostała łupnia

Prawo i Sprawiedliwość w wyborach do sejmu odniosło w okręgu chełmskim zdecydowanie zwycięstwo, uzyskując aż osiem z dwunastu mandatów, jakie były do zdobycia. Na tę partię głosowało blisko 60 proc. uprawnionych. Pozostałe cztery mandaty przypadły opozycji. Dwa miejsca w sejmie zdobyła Koalicja Obywatelska, a po jednym Polskie Stronnictwo Ludowe i Sojusz Lewicy Demokratycznej. Chełm w nowej kadencji w poselskich ławach będą reprezentować Anna Dąbrowska-Banaszek z PiS-u i Krzysztof Grabczuk z Koalicji Obywatelskiej. Najwięcej głosów jednak, ponad 90 tys., zdobył Jacek Sasin, lider listy PiS. W senacie natomiast, po raz trzeci z rzędu, zasiądzie Józef Zając, startujący tym razem pod szyldem PiS. Rekordowa była frekwencja. W województwie lubelskim do urn poszło 58 proc. wyborców, zaś w samym Chełmie – 56,75 proc. uprawnionych do głosowania.

Wyniki wyborów parlamentarnych w okręgu chełmskim nr 7 (Chełm – Biała Podlaska – Zamość) były do przewidzenia. Na zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości można było postawić każde pieniądze. Jedyną niewiadomą była liczba mandatów, jakie wywalczą kandydaci rządzącej partii. Jedni mówili o ośmiu, inni nawet o dziewięciu. Ostatecznie PiS zdobyło osiem miejsc w sejmie, czyli tyle samo, co cztery lata temu. Na Prawo i Sprawiedliwość w całym okręgu głosowało aż 59,5 proc. uprawnionych. Do sejmu dostali się: Jacek Sasin, Sławomir Zawiślak, Marcin Duszek, Dariusz Stefaniuk, Anna Dąbrowska-Banaszek, Tomasz Zieliński, Teresa Hałas i Beata Strzałka.

Dwa miejsca w poselskich ławach zdobyła Koalicja Obywatelska, na którą głos oddało 14,8 proc. wyborców. Zajmą je Riad Haidar i Krzysztof Grabczuk. Jednego posła będzie miało Polskie Stronnictwo Ludowe, które do wyborów przystąpiło z Kukiz`15. PSL uzyskało 11,86 proc. poparcia, a mandat zdobył Jarosław Sachajko, wywodzący się z Kukiz`15. Do sejmu po czteroletniej nieobecności wraca Sojusz Lewicy Demokratycznej, które również wywalczyło jeden mandat, choć na SLD zagłosowało 6,83 proc. wyborców.

W sejmie zasiądzie Monika Pawłowska, co ciekawe wywodząca się z… Puław. Próg wyborczy w okręgu chełmskim przekroczyła też Konfederacja Wolność i Niepodległość, uzyskując wynik 5,84 proc., ale mandatu nie zdobyła. Koalicja Bezpartyjni i Samorządowcy dostała 1,16 proc. głosów.

Chełm ma dwóch posłów

Tydzień przed wyborami sondaże nie dawały żadnych szans kandydatom z Chełma, którzy tym razem na listach poszczególnych komitetów znaleźli się poza pierwszą trójką. Okazały się nic nie warte. Anna Dąbrowska-Banaszek, kandydatka partii Porozumienie Gowina, startująca z ostatniego miejsca listy Prawa i Sprawiedliwości oraz Krzysztof Grabczuk, czwarty na liście Koalicji Obywatelskiej uzyskali mandat poselski

Grabczuk na liście KO przegrał jedynie z jej liderem Riadem Haidarem, co było do przewidzenia. Haidar uzyskał 21 483 głosów i zgodnie z przewidywaniami, zasiądzie w poselskich ławach. Grabczuk pokonał za to, i to zdecydowanie, wieloletniego posła z Międzyrzeca Podlaskiego, drugiego na liście, Stanisława Żmijana, który po czterech kadencjach żegna się z sejmem. Zdobył 15 452 głosów, o prawie 9 tys. więcej od Żmijana. Były prezydent Chełma nie dał też żadnych szans „trójce”, posłance Kornelii Wróblewskiej, na którą głosowało niespełna 3 tys. wyborców. Wyniki pozostałych kandydatów Koalicji Obywatelskiej nie rzucają na kolana.

Ze swojego rezultatu powinna być zadowolona Anna Dąbrowska-Banaszek, na którą głosowało 13 787 wyborców. Matka prezydenta Chełma, znana dotąd głównie w środowisku lekarskim, na liście Prawa i Sprawiedliwości uzyskała piąty wynik, pokonując dość zdecydowanie bardziej znanych kandydatów, jak choćby wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, na którego głosowało 7 436 wyborców czy wicewojewodę lubelskiego Roberta Gmitruczuka, z 2 212 głosami. W sejmie, po raz drugi z rzędu, zasiądzie też Teresa Hałas, posłanka z powiatu krasnostawskiego, którą poparło 8 622 osoby.

Inni chełmscy kandydaci ugrali niewiele. Dziewiąty na liście PiS, Zdzisław Szwed zdobył 2 647 głosów. Można było odnieść wrażenie, że Szwed od samego początku wiedział, że Chełm z listy PiS-u może mieć tylko jednego posła i być może właśnie z tego powodu nie angażował się, jak inni kandydaci, w kampanię wyborczą, nie chcąc też zabierać głosów ostatniej na liście Annie Dąbrowskiej-Banaszek, której nie brakowało determinacji.

Do sejmu nie dostał się też, co nie jest zaskoczeniem, startujący z piątego miejsca z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego wójt gminy Ruda-Huta, Kazimierz Smal. Uzyskał 3 025 głosów, co mimo wszystko jest dobrym wynikiem. Z kolei zaledwie 758 głosów zdobył kandydującego również z piątej pozycji na liście Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Michał Gołoś.

Sasin z rekordem

Największe poparcie spośród wszystkich kandydatów, co było również do przewidzenia, zdobył lider listy Prawa i Sprawiedliwości, Jacek Sasin. Sam wynik jest jednak sporym zaskoczeniem. Wicepremier, który z okręgiem chełmskim nie jest bezpośrednio związany, dostał aż 91 241 głosów! Jeszcze żaden kandydat w wyborach po 1989 roku w okręgu chełmskim nie uzyskał tak wysokiego poparcia.

Sasin ma więc dług wdzięczności u swoich wyborców. Obiecał sporo, m.in. przyspieszenie budowy S12 z Piask do Dorohuska z realizacją do 2025 roku, czy 300 miejsc pracy w Centralnej Dystrybucji Mocy, która ma powstać w Chełmie.

Drugi co do wielkości, aczkolwiek nieporównywalny z Sasinem, wynik uzyskał poseł Sławomir Zawiślak z Zamościa. Głosowało na niego ponad 24 tys. wyborców. Na podium, z trzecim rezultatem, znalazł się też wspomniany wcześniej Riad Haidar, lider listy Koalicji Obywatelskiej. Czwarty wynik uzyskał Marcin Duszek (PiS) – 16 017, zaś piąty – Krzysztof Grabczuk.

W mieście Grabczuk, w powiecie Sasin

Choć PiS dostało w Chełmie najwięcej głosów – 46,16 proc., najlepszy indywidualnie wynik uzyskał kandydat Koalicji Obywatelskiej, Krzysztof Grabczuk. Zdobył 6 872 głosów, o 510 więcej od Jacka Sasina. Trzecia w tej klasyfikacji jest Anna Dąbrowska-Banaszek – 4 438 głosów. Wynik Grabczuka pozwolił Koalicji Obywatelskiej zdobyć w Chełmie blisko 30-procentowe poparcie. W powiecie chełmskim z kolei zdecydowanie wygrał Sasin, który uzyskał 9 092 głosów. Druga była Dąbrowska-Banaszek z wynikiem 4 915 głosów. Prawo i Sprawiedliwość w gminach naszego regionu zdobyło aż 61,19 proc. poparcia. Trzeci indywidualnie wynik uzyskał Grabczuk, na którego głosowało 3 966 wyborców.

Ponieśli klęskę…

Wielu kandydatów zapewne nie takich wyników się spodziewało. Kilku z nich poniosło spektakularną klęskę. Listę otwiera poseł Stanisław Żmijan. Cztery lata temu poparło go 7 135 osób, w ostatnich wyborach – 6 621. Żmijanowi sporą liczbę głosów „zgarnął” Riad Haidar. Obaj swój główny elektorat mają w Białej Podlaskiej i powiecie bialskim.
Wyborczy wynik musiał wstrząsnąć Konradem Sawickim, który nazywał siebie „liderem” PiS do sejmu, choć kandydował z 15. miejsca. Sawicki zorganizował kampanię wyborczą z dużym rozmachem, zaangażował w nią zapewne niemało własnych pieniędzy, jego banery z popierającymi go europosłanką Beatą Mazurek i wojewodą lubelskim, Przemysławem Czarnkiem były niemal w każdej miejscowości.

Wyborcy z okręgu chełmskiego nie dali się jednak nabrać i pokazali pochodzącemu ze Świdnika Sawickiemu, gdzie jest jego miejsce. Wynik 2 180 głosów mówi sam za siebie. Łupnia dostała też Kornelia Wróblewska, trzecia na liście Koalicji Obywatelskiej. Zamieszkała ostatnio w Warszawie, a pochodząca z Międzyrzeca Podlaskiego posłanka, podobnie jak Żmijan, żegna się z sejmem. 2 807 głosów uzyskane przez urzędującą parlamentarzystkę jest wynikiem poniżej oczekiwań.
Nie o takim rezultacie marzył też Lucjan Cichosz, poseł z Żółkiewki. Zdobył 4 128 głosów, choć liczył na dużo więcej i mandat posła. Był aktywny, uczestniczył w wielu spotkaniach, imprezach, spotykał się z mieszkańcami, promował się niemal wszędzie, ale to nie wystarczyło. Ósma pozycja na liście na pewno mu nie pomogła.

Zając znów w senacie

Niespodzianki nie było w wyborach do senatu. W jednomandatowym chełmskim okręgu rywalizowało trzech kandydatów: Józef Zając, Konrad Rękas i Rafał Stachura. Zdecydowanie, zgodnie z przewidywaniami, wygrał startujący po raz pierwszy pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości Zając, który w senacie zasiada bez przerwy od ośmiu lat. Pierwszy raz kandydował ze swojego komitetu, a cztery lata temu z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Na Zająca głosowało ponad 60 proc. wyborców. Stachura uzyskał blisko 32 proc. poparcia, a Rękas niespełna 8 proc.

Frekwencja najwyższa z dotychczasowych

W wyborach do sejmu i senatu frekwencja była dość wysoka, najwyższa z dotychczasowych, co też można było przewidzieć. Wielu Polaków, zarówno zwolenników partii rządzącej, jak i opozycji uznało, że w tych wyborach każdy głos będzie bardzo ważny. W województwie lubelskim do urn udało się równo 58 proc. uprawnionych do głosowania. W samym Chełmie frekwencja była nieco niższa i wyniosła 56,75 proc. Najniższa w całym województwie natomiast była w powiecie chełmskim – 48,53 proc. Najbardziej jednak zmobilizowali się mieszkańcy Lublina. Głos oddało aż 66,24 proc. uprawnionych. Średnia wojewódzka została też przekroczona w: Białej Podlaskiej – 61,67 proc., powiecie janowskim – 60,21 proc., lubartowskim – 58,15 proc., lubelskim – 60,77 proc., łukowskim – 59,59 proc., puławskim – 60,83 proc., ryckim – 59,52 proc. i świdnickim – 59,68 proc. (s)

WYNIKI DO SEJMU:

PiS – 59,50 proc. (238 802), Koalicja Obywatelska – 14,80 proc. (59 401), PSL – 11,86 proc. (47 604), SLD – 6,83 proc. (27 404), Konfederacja – 5,84 proc. (23 439), Bezpartyjni i Samorządowcy – 1,16 (4 668).

PRAWO i SPRAWIEDLIWOŚĆ:

Jacek Sasin – 91 241, Sławomir Zawiślak – 24 346, Marcin Duszek – 16 017, Teresa Hałas – 8 622, Tomasz Zielińśki – 10 207, Dariusz Stefaniuk – 15 070, Marcin Romanowski – 7 436, Lucjan Cichosz – 4 128, Zdzisław Szwed – 2 647, Leszek Skiba – 6 007, Maria Gmyz – 2 918, Robert Gmitruczuk – 2 212, Beata Strzałka – 7 785, Krzysztof Gałaszkiewicz – 5 211, Konrad Sawicki – 2 180, Anna Kusiak-Janiec – 4 412, Jerzy Szwaj – 2 936, Barbara Barszczewska – 1 945, Iwona Chmielewska – 1 150, Mariusz Zańko – 3 647, Halina Czarnecka – 755, Stanisław Misztal – 2 882, Agnieszka Piekarska – 1 261, Anna Dąbrowska-Banaszek – 13 787.

KOALICJA OBYWATELSKA:

Riad Haidar – 21 483, Stanisław Żmijan – 6 621, Kornelia Wróblewska – 2 807, Krzysztof Grabczuk – 15 452, Rafał Zwolak – 4 811, Mariusz Grad 1 792, Tomasz Antoniuk – 489, Tomasz Pańczyk – 522, Kamil Jóźwik – 273, Magdalena Zając – 863, Grażyna Lamczyk – 231, Mariusz Kowalewski – 147, Bożena Kieliszek-Wasiołek 138, Katarzyna Pietraszkiewicz – 252, Barbara Żbikowska – 142, Karolina Hukiewicz – 489, Kamila Ćwiklińska – 197, Katarzyna Pelc – 140, Anna Kolasińska – 117, Wioleta Zarębska – 101, Antoni Rusinek – 101, Jan Musolf – 136, Piotr Zygarski – 254.

POLSKIE STRONNICTWO LUDOWE:

Jarosław Sachajko – 10 651, Arkadiusz Bratkowski – 6 215, Przemysław Litwiniuk – 5 409, Wiesław Różyński – 4 926, Kazimierz Smal – 3 025, Andrzej Romańczuk – 3 205, Anna Szymala – 2 715, Jan Kowalczyk – 3 374, Anna Wiśniewska – 1 144, Sławomir Suszczyński – 301, Marzena Malesa – 274, Agnieszka Czuba – 649, Karolina Piwko – 852, Teodora Wypych – 195, Ryszard Stanibuła – 338, Mirosława Fornal – 135, Irena Kamińska – 241, Teresa Nowak – 388, Bartosz Koczkodaj – 492, Anna Dziuba – 188, Grzegorz Siemakowicz – 301, Marek Wilbik – 471, Sławomir Nosek – 214, Janusz Zieliński – 1 901.

SOJUSZ LEWICY DEMOKRATYCZNEJ:

Monika Pawłowska – 12 916, Piotr Szeląg – 4 282, Bolesław Borysiuk – 1 159, Sławomir Rogala – 832, Michał Gołoś – 758, Anna Czobodzińska-Przybysławska – 278, Gerard Waszkiewicz – 1 218, Łucja Pamulska – 628, Patrycja Dobosz-Furman – 376, Magdalena Kamola – 377, Ewa Bartoszewska-Wic – 202, Grażyna Maceroni – 117, Aldona Trojniel-Goździołko – 167, Zbigniew Litwiniec – 368, Jacek Malczewski – 225, Justyna Jasek-Kosobucka – 105, Monika Kapłon – 341, Jacek Chęć – 316, Magdalena Tabor – 356, Jan Kurowski – 159, Stanisław Żukowski – 362, Katarzyna Kozicka – 186, Mateusz Roczon – 137, Bogdan Kiełbasa – 1 539.

KONFEDERACJA WOLNOŚĆ i NIEPODLEGŁOŚĆ:

Witold Tumanowicz – 10 487, Wiktor Kasprzak – 1 804, Marcin Iwanowski – 1 366, Stanisław Bąk – 1 552, Agnieszka Golec – 375, Beata Bielecka – 669, Agnieszka Marciniuk – 506, Kamil Kubica – 1 730, Ewelina Kupisz – 313, Michał Mazurek – 698, Łukasz Banaszczuk – 457, Kamil Czerwieniec – 469, Agnieszka Pawlak – 323, Agnieszka Nagrodzka – 138, Dorota Wójcik – 208, Zbigniew Sadocha – 71, Daniel Rekuta – 139, Anna Mekler – 132, Justyna Mulawa – 156, Kamil Kędzierawski – 245, Edyta Tarnowska – 230, Łukasz Bataliński – 103, Bartłomiej Witkowski – 591, Artur Sobich – 677.

KOALICJA BEZPARTYJNI i SAMORZĄDOWCY:

Jan Kokot – 641, Ewa Koziara – 430, Rafał Łukasik – 255, Dariusz Langa – 504, Arkadiusz Chibowski – 134, Beata Rypina – 173, Damian Lewczuk – 194, Justyna Jóźwik – 149, Dorota Wysokińska – 177, Przemysław Popielec – 144, Marek Celiński – 104, Lidia Wasąg – 121, Kamil Sokołowski – 148, Ewelina Woch – 122, Anna Bodnar – 80, Agnieszka Zalewska – 305, Rafał Kowalik – 987.

WYNIKI DO SENATU:

Józef Zając – 60,72 proc. (61 416), Rafał Stachura – 31,42 proc. (31 778), Konrad Rękas – 7,87 proc. (7 958).

FREKWENCJA W OKRĘGU NR 7:

bialski – 56,57 proc., Biała Podlaska – 61,67 proc., biłgorajski – 56,77 proc., Chełm – 56,75 proc., chełmski – 48,53 proc., hrubieszowski – 48,92 proc., krasnostawski – 51,89 proc., parczewski – 54,38 proc., radzyński – 56,55 proc., tomaszowski – 52,11 proc., włodawski – 53,13 proc., zamojski – 53,60 proc., Zamość – 56,99 proc.

News will be here