Każda awaria w ukraińskiej elektrowni przyprawia o dreszcze chełmian i mieszkańców regionu. Bo wielu w pamięci ma katastrofę w Czarnobylu, której 33. rocznica przypadała w kwietniu. W ubiegły poniedziałek Polska Agencja Prasowa poinformowała o pożarze w Rówieńskiej Elektrowni Jądrowej w miejscowości Warasz na Ukrainie, oddalonej około 160 km od Chełma.
W wyniku pożaru uszkodzona została stacja transformatorowa Rówieńskiej Elektrowni Jądrowej. Wyłączono jeden z bloków elektrowni, w której znajdują się cztery reaktory. Ukraińskie służby informowały, że nie doszło do wzrostu promieniowania w rejonie elektrowni. PAP wydała komunikat, że na terenie Polski, na szczęście, nie było zagrożenia radiologicznego.
W świetle tych wydarzeń i tak jednak ukraińskie plany atomowe blisko naszej granicy niepokoją. Chodzi – po pierwsze – o zamiar przedłużenia okresu eksploatacji rówieńskiej elektrowni. Przedstawione przez stronę ukraińską informacje nie były wystarczające, aby określić potencjalny wpływ przedsięwzięcia na Polskę.
Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska w oparciu o analizę dokumentacji oraz opinie uzyskane od Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku, Warszawie, Rzeszowie i Lublinie oraz instytucji takich jak Ministerstwo Energii, Państwowa Agencja Atomistyki, Narodowe Centrum Badań Jądrowych, Państwowy Instytut Geologiczny, stwierdził zasadność uczestnictwa Rzeczpospolitej Polski na prawach strony narażonej w postępowaniu w sprawie transgranicznego oddziaływania na środowisko.
Powyższe stanowisko zostało przygotowane z uwagi na niewielką odległość elektrowni jądrowej od granic Polski oraz fakt, że informacje przedstawione przez stronę ukraińską, na tym etapie procedury, nie były wystarczające do precyzyjnego określenia możliwego potencjalnego wpływu przedsięwzięcia na Polskę.
Polscy urzędnicy chcieli przede wszystkim, aby Ukraińcy wyjaśnili kwestie dotyczące oddziaływania inwestycji w przypadku wystąpienia awarii. Kolejne atomowe plany Ukraińców w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej dotyczą budowy i eksploatacji dwóch bloków w Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej w pobliżu miejscowości Niecieszyn na Ukrainie. To zaledwie 170 km od granicy z Polską.
Dokumentacja została udostępniona stronie polskiej w czerwcu 2018 roku, a potem poddana do opiniowania przez organy i społeczeństwo w Polsce. (mo)
