Pożegnają smród i roje much

W miejsce ażurowego, śmierdzącego kontenera mają stanąć szczelne, plastikowe pojemniki

Smród i roje much to utrapienie mieszkańców ul. Gospodarczej 4. Przyczyną jest kontener na śmieci postawiony nieopodal bloku. W upały ludzie przeżywają koszmar. Po interwencji „Nowego Tygodnia” ma się to zmienić.


– Od jakiegoś czasu mam śmietnik pod samym oknem. Już nie daję sobie rady z muchami – mówi oburzona pani Barbara, która powiadomiła nas o problemie.
Wielki kontener na frakcję suchą firmy KOM-EKO stoi około 6 metrów od bloku. Służy do wyrzucania odpadów… 600 mieszkańcom osiedla. Już samo zestawienie tych liczb daje wyobrażenie skali problemu, jaki zafundowano mieszkańcom. Osłaniają oni wnęki balkonowe moskitierami, ale na niewiele się to zdaje, a na fetor nie ma już kurtyn.
– Mam małe dzieci, 8 i 13 lat, nie mogę nawet okna otworzyć, żeby wywietrzyć mieszkanie, bo zaraz są roje much – mówi pani Renata, inna mieszkanka bloku.
– Zafundowano nam koszmar – dodaje pani Justyna, sąsiadka z parteru.

Ustawienie jest słuszne…

Chociaż kontener przeznaczony jest na frakcję suchą (papier, metal, tworzywa sztuczne, szkło, opakowania wielomateriałowe, tekstylia), dorzucają do niego odpadki „mokre” ci, którym nie chce się podejść do śmietnika ogólnego, położonego nieco dalej.
O problemie „Nowy Tydzień” powiadomił zarówno firmę KOM-EKO S.A., jak i administrację spółdzielni OZB „Tatary”. Od spółdzielni otrzymaliśmy informację, że ustawienie kontenera w tym miejscu i o tej pojemności jest słuszne. – W sprawie poprzedniego ustawienia interweniowali sami mieszkańcy budynku, także firma KOM-EKO, która zgłaszała problemy z odbiorem odpadów. Ustawienie trzech pojemników, tzw. kanarków, przy ścianie szczytowej budynku, obok altany śmietnikowej, powodowało, że dojazd do pojemników był wielokrotnie zastawiony przez parkujące tam samochody w miejscu do tego nie przeznaczonym (pomimo namalowanej na chodniku koperty oraz umieszczonych tam znaków informacyjnych) – informuje Agnieszka Rutkowska, administrator OZB „Tatary”.
Jednocześnie przedstawicielka spółdzielni stwierdziła, że obecne ustawienie kontenera sprawia, że odbiór odpadów jest bezproblemowy.

Powrócą kanarki

O kłopotach z wywozem śmieci w tej okolicy poinformowała nas także firma KOM-EKO. – Kontener został ustawiony w porozumieniu z administratorem budynku. Uchwała rady miasta Lublin w sprawie regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Lublin określa, że pojemniki ustawiane są w miejscu wskazanym przez właściciela/zarządcę nieruchomości. Poprzednie ustawienie pojemników, obok altany śmietnikowej, znajdowało się także w bliskiej odległości budynku. Dostęp do pojemników, jednak był często zablokowany przez parkujące pojazdy, co powodowało niemożliwość odebrania pełnych pojemników, a tym samym mieszkańcy pozostawiali odpady obok. Pozostawione luzem odpady w znacznym stopniu powodowały zanieczyszczenie terenu, na co administracja zgłaszała nam uwagę – mówi Krzysztof Lewandowski z firmy Kom-Eko SA.
Jednak „Nowy Tydzień” wywalczył zmianę sposobu odbioru frakcji suchej z terenu osiedla „Tatary” . Obok wiaty śmietnikowej powrócą ażurowe pojemniki zwane „kanarkami”.
– Administracja osiedla zgłosiła do KOM-EKO S.A. wymianę kontenera KP7eko na 3 szt. pojemników o pojemności 2,5 m3 typu „kanarek”, informując przy tym, że dojazd do altanki śmietnikowej będzie zagrodzony składanymi słupkami, aby żaden samochód nie zablokował dojazdu do pojemników. Pojemniki będą wymienione przy najbliższym zapełnieniu kontenera KP7eko stojącego przy nieruchomości Gospodarcza 4 – dodaje Krzysztof Lewandowski. Mamy nadzieję, że takie rozwiązanie usprawni odbiór śmieci, a mieszkańcy będą dbali o ich prawidłową segregację.
Emilia Kalwińska

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie wyraźnie określa że „ odległość miejsc na pojemniki i kontenery na odpady stałe powinna wynosić co najmniej 10 m od okien i drzwi do budynków z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi oraz co najmniej 3 m od granicy z sąsiednią działką.

News will be here