Lublin jest od tygodnia trzecim polskim miastem, w którym funkcjonuje Konsulat Republiki Słowenii.
Otwarcie placówki w budynku przy ulicy Misjonarskiej 20 odbyło się w poniedziałkowe popołudnie. Obowiązki honorowego konsula Słowenii objął Tomasz Kalinowski, od wielu lat mający związki z tym krajem.
– Będę koncentrował się na dwóch rzeczach. Poza promocją kraju chciałbym wzmocnienia współpracy gospodarczej, ale i oferty kulturalnej, o której dziś mało się mówi. Dziś obroty między naszymi krajami wynoszą 1,6 miliarda euro, głównie w branży rolniczej i przemyśle spożywczym. Na tym będziemy bazować – mówił Kalinowski.
Konsulat powstał z inicjatywy rządu Słowenii, który już jakiś czas przymierzał się do ulokowania takiej placówki w Polsce wschodniej. Podlegały będą pod niego województwa: lubelskiej i podkarpackie.
Po uroczystym przecięciu wstęgi, dokonanym przez ambasadora Słowenii w naszym kraju, Roberta Krmelja, wojewodę Przemysława Czarnka i konsula honorowego Tomasza Kalinowskiego, ten ostatni odczytał list dotyczący współpracy obu państw, a następnie wszyscy zebrani mogli wkroczyć w progi konsulatu. – W Polsce wschodniej niewiele mówi się o współpracy ze Słowenią. Tymczasem Lublin ma podpisany list intencyjny z Mariborem, drugim co do wielkości miastem Słowenii. Wspólnie jesteśmy w Unii Europejskiej. Słoweńcy czują się w Polsce dobrze i należy rozwijać naszą współprace gospodarczą – zaznaczał Janusz Jesionek, były ambasador Polski w Słowenii.
O zacieśnianiu kontaktów na płaszczyźnie społecznej, kulturalnej i gospodarczej mówił też wojewoda Czarnek.
Najbardziej kojarzonym w rejonie przykładem współpracy jest słoweńska firma Apis Vita, od kilku lat właściciel Wytwórni Octu i Musztardy w Parczewie. Prezesem zarządu jest Matej Hojnik. Słowenia liczy ok. dwóch milionów mieszkańców. Jest jednym z zamożniejszych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. BCH
