Śmiertelny manewr hondą

Życia 84-letniego kierowcy, wydobytego z wraku hondy, nie udało się uratować

Śmierć na miejscu poniósł 84-letni mężczyzna, który na ul. Wyzwolenia w Lublinie z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z ciężarową śmieciarką.


Do tragedii doszło w minioną środę, 11 maja ok. godz. 10.50. Osiemdziesięcioczterolatek jechał osobową hondą w kierunku Głuska. Nagle zjechał na drugi pas jezdni, tuż przed nadjeżdżającą śmieciarkę. Siła uderzenia była ogromna, przód auta osobowego został sprasowany w harmonijkę. Kierowca jeszcze żył, gdy wydobyto go z pojazdu. Na miejscu podjęto reanimację. Niestety, jego życia nie udało się uratować.

– 44-letni kierowca scanii był trzeźwy. W miejscu zdarzenia przez wiele godzin pracowali policjanci ruchu drogowego, prokurator oraz biegły. Trwa wyjaśnianie dokładnych przyczyn zdarzenia – mówi komisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP Lublin. (l)

 

News will be here