Start/Regent walczył do końca

START/REGENT PAWŁÓW – FRASSATI FAJSŁAWICE 3:2 (1:2)


1:0 – Kiedrzynek (11), 1:1 – Stefaniak (23), 1:2 – Stefaniak (31), 2:2 – Kiedrzynek (68), 3:2 – Kaczmarczyk (90+3).

START: Bobrowski – Sołtys (89 Kędzierski), Karauda (46 K. Kister), Mazurek, Kiedrzynek, Kozioł, Rasiński (85 Miazga), Żukowski (78 Petrykowski), Jakubczyk, Kaczmarczyk, Rossa. Trener – Kamil Góra.

FRASSATI: Mazur – K. Przebirowski, K. Błaziak, P. Przebirowski, Adamiec, Policha (90 Suszek), Stefaniak, Chruściel, Slobodyan (82 Leszczyński), Krakiewicz (87 Dunda), Skorek. Trener – Daniel Krakiewicz.

Kibice w Pawłowie obejrzeli ciekawy mecz, obfitujący w wiele sytuacji strzeleckich pod obiema bramkami i zwroty akcji. Start wyszedł na prowadzenie, ale Frassati doprowadziło do remisu, a następnie strzeliło drugie gola. – Po chwili mógł być remis, bo Jakubczyk posłał piłkę w poprzeczkę – mówi Grzegorz Mazurek, prezes Startu.

– W drugiej połowie z obu stron nie brakowało dobrych okazji do zdobycia gola. W 53 min. mieliśmy rzut karny, jednak strzał Rossy obronił bramkarz Frassati. W 58 min. okazji sam na sam nie wykorzystał Kozioł, jednak dziesięć minut później szczęście uśmiechnęło się do nas i doprowadziliśmy do wyrównania. W doliczonym czasie gry Kaczmarczyk dostał dobre podanie i strzelił nie do obrony, zapewniając nam komplet punktów – dodaje Mazurek.

Frassati od 61 min. grało w dziesiątkę. Drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, ujrzał Karol Przebirowski. W osłabieniu goście bardziej myśleli o utrzymaniu korzystnego wyniku, ale ostatecznie wyjechali z Pawłowa bez choćby jednego punktu.(r)

News will be here