Wiata wreszcie stanęła

Pasażerowie komunikacji publicznej już nie będą moknąć na przystanku przy wyremontowanej ul. Chełmskiej we Włodawie. Powiat wyręczył miasto i 8 listopada postawił tam wiatę. Są też nowe ławeczki.

Starosta włodawski Andrzej Romańczuk porozumiał się z firmą TransMar, która przekazała powiatowi starą wiatę. Z kolei pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych zdemontowali całą konstrukcję, oczyścili i przygotowali do malowania proszkowego, by wiata posłużyła długi czas. – Szyby z poliwęglanu były w dobrym stanie, wymagały umycia ciśnieniowego i odświeżenia – mówi Marcin Łopacki, dyrektor ZDP.

Koszt malowania i zamontowania wziął na siebie Tomasz Pruszkowski, właściciel firmy, która przebudowała ulicę Chełmską. Temat został zatem zamknięty szybko. I ludzie już nie będą moknąć na deszczu w oczekiwaniu na busy.

We Włodawie sprawę wiaty przystankowej głośno komentowano. Najpierw klęto na jej brak. Gdy już stanęła, pojawiły się opinie, że na mocy prawa – zgodnie z art. 18 ustawy o publicznym transporcie zbiorowym – wiatę powinno jednak ustawić miasto, gdyż do zadań własnych gminy w zakresie publicznego transportu zbiorowego należą budowa, przebudowa i remont: (…) wiat przystankowych lub innych budynków służących pasażerom, posadowionych na miejscu przeznaczonym do wsiadania i wysiadania pasażerów lub przylegających do tego miejsca, usytuowanych w pasie drogowym dróg publicznych bez względu na kategorię tych dróg. W tym wypadku jest to zadanie burmistrza Włodawy. (pk)

News will be here