Wyciągali ludzi z samochodów i bili

To się w głowie nie mieści. Pięciu mieszkańców Krasnegostawu wybijało szyby w autach, urywało lusterka, a na koniec wyciągało kierowców z ich samochodów i biło. Bandyci tłumaczyli się później, że to zemsta za rzekome zajeżdżanie drogi.

Informację o pobiciu czterech mieszkańców powiatu krasnostawskiego w wieku od 16 do 19 lat, dyżurny komendy policji w Krasnymstawie otrzymał w środę (10 lutego) przed północą. – Według zgłoszenia do zdarzenia doszło na jednym z parkingów w miejscowości Siennica Nadolna. Gdy pokrzywdzeni przebywali w swoich samochodach podeszło do nich kilku mężczyzn. Zaczęli wybijać szyby i niszczyć lusterka w pojazdach. Następnie wyciągnęli pokrzywdzonych na zewnątrz i pobili ich.

Po tym zdarzeniu oddalili się w nieznanym kierunku – opowiada Jolanta Babicz, rzecznik krasnostawskiej policji. Krasnostawscy kryminalni przy wsparciu funkcjonariuszy z KWP w Lublinie już następnego dnia zatrzymali w tej sprawie 6 osób. Wszyscy są mieszkańcami Krasnegostawu w wieku od 17 do 40 lat. Zatrzymani usłyszeli zarzuty pobicia i uszkodzenia mienia. Jeden z nich odpowie też za kierowanie gróźb karalnych. – Swoje zachowanie mężczyźni tłumaczyli wcześniejszymi nieporozumieniami związanymi z zajeżdżaniem drogi – dodaje Babicz.

W piątek (12 lutego) Sąd Rejonowy w Krasnymstawie na wniosek prokuratury i policji zadecydował o tymczasowym aresztowaniu pięciu podejrzanych na okres trzech miesięcy. Wobec 17-latka zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, połączony z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych. Zgodnie z kodeksem karnym udział w bójce lub pobiciu zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3, z kolei za uszkodzenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. (kg)

News will be here