Wytrzeźwieli, a nie zapłacili

Tylko połowa „klientów” izby wytrzeźwień w Chełmie płaci za swój pobyt w tym miejscu. Zaległości wynoszą 600 tys. zł. – Czy jest szansa na odzyskanie tych należności? – pytał Piotr Krawczuk vel Walczuk na posiedzeniu komisji rewizyjnej.

Izba Wytrzeźwień w Chełmie istnieje od 1975 roku. Jest jedną z najstarszych nieprzerwanie działających instytucji w mieście, bo też nieustannie jest zapotrzebowanie na tego typu usługi. Oficjalnie od lat funkcjonuje ona pod nazwą Ośrodek Pomocy Osobom Uzależnionym, choć potocznie nazywana jest „izbą wytrzeźwień”, mimo, że prowadzona jest tu kompleksowa pomoc nie tylko dla uzależnionych chełmian, ale także ich rodzin.

Liczba osób „trzeźwiejących” w ośrodku w ostatnich latach rosła: w 2020 r. przybywało w nim łącznie 1298 osób, w 2021 r. – 1362, w 2022 r. – 1400. Tylko połowa „klientów” opłaca swój pobyt w „izbie wytrzeźwień”. Ściągalność tych opłat wynosi 53 proc., obecne zaległości w należnościach wynoszą ok. 600 tys. zł, a Piotr Krawczuk vel Walczuk na posiedzeniu komisji rewizyjnej zapytał, jakie są szanse na ich wyegzekwowanie.

– Windykacja jest prowadzona, sprawy są przekazywane do komornika i należności, na ile to możliwe, są ściągane – oznajmiła Monika Zaborek-Turewicz, dyrektor Departamentu Spraw Obywatelskich UM Chełm. – Jednak część klientów nie jest w stanie spłacać tych należności. Są to osoby, które kilka razy w ciągu roku przebywają w izbie wytrzeźwień. Mam informację od dyrektora ośrodka, że ta ściągalność na poziomie 50-53 proc. i tak jest jedną z wyższych jeśli chodzi o izby wytrzeźwień.

Całkowity koszt pobytu jednej osoby w placówce to ponad 830 zł. Pod koniec ubiegłego roku chełmscy urzędnicy zawnioskowali do radnych o podniesienie stawek za pobyt w izbie wytrzeźwień z 250 zł (ta stawka na mocy uchwały rady miasta obowiązywała od 8 lat) do 340 zł. Urzędnicy tłumaczyli to wzrostem kosztów utrzymania ośrodka, wynikających m.in. ze wzrostu cen prądu, ciepła i najniższego wynagrodzenia. Chełmscy radni przystali na to i podjęli uchwałę podnosząc opłatę za pobyt w OPOU, co według urzędniczych szacunków podniesie przychody ośrodka o ponad 60 tys. zł. (mo)

News will be here