Złodziej zostawił dowód

Węgiel drogi i jest go coraz mniej, a zimę jakoś przeżyć trzeba. Tyle że kradzież nie popłaca, tym bardziej gdy zmęczony i roztargniony złodziej zostawi na miejscu swoje dokumenty.

(6 listopada) Dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie od jednej z mieszkanek gm. Leśniowice, że z posesji kobiety zniknęło około 100 kg węgla. Pokrzywdzona oszacowała stratę na 100 zł. Jakże wielkie było jej zdziwienie, gdy zamiast opału zobaczyła czyjąś bluzę. Okazało się, że ładujący w pocie czoła węgiel złodziejaszek tak się zmęczył i spocił, że zdjął odzienie, a potem zapomniał zabrać. Miał pecha, bo w kieszeni bluzy były portfel z dokumentami i telefon komórkowy.
– Policjanci z komisariatu w Żmudzi nie mieli problemu z ustaleniem sprawcy kradzieży węgla. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec gminy Leśniowice – mówi podkom. Ewa Czyż, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Z uwagi na to, że chodziło o małą wartość skradzionego mienia, kradzież funkcjonariusze potraktowali – zgodnie z przepisami – jako wykroczenie, a 22-latkowi wypisali mandat. (pc)

News will be here