Górki Czechowskie po wyroku. Co dalej?

Widok na Górki Czechowskie od zachodu, fot. Google Maps

Jest prawomocne orzeczenie sądu dotyczące Górek Czechowskich w Lublinie. To werdykt wydany po niejawnym posiedzeniu, przy lakonicznej sentencji i braku uzasadnienia. Szczegóły wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego znają tylko lubelscy włodarze. Mają na to czujne oko adwersarze, którzy śledzą każdy ruch prawny magistratu.

18 października 2023 NSA w Warszawie oddalił skargi złożone przez wojewodę lubelskiego i prokuraturę krajową w sprawie Górek Czechowskich. Cieszy się z tego lubelski ratusz i właściciel terenu, czyli deweloperska spółka TBV Investment.

– Orzeczenie NSA jest dowodem na to, że nie naruszyliśmy prawa przy uchwalaniu studium zagospodarowania Czechowa, a całą procedurę planistyczną przeprowadzono tu w oparciu o wymagane dokumenty i z należytą starannością – komentował na gorąco orzeczenie NSA Artur Szymczyk, wiceprezydent Lublina ds. inwestycji i rozwoju. Nie wypowiedział się w tej materii główny „architekt” porozumienia ratusza z deweloperem w kwestii Górek, prezydent Krzysztof Żuk.

– Wyrok umożliwia podjęcie rozmów, co do dalszych działań. Należy podkreślić, że ostateczne rozstrzygnięcia w sprawie dalszego zagospodarowania przestrzeni na tym terenie należą do kompetencji Rady Miasta Lublin – informowała Katarzyna Duma, rzeczniczka kancelarii prezydenta.

Oddalenie skarg kasacyjnych oznacza, że Studium terenu dawnego poligonu WP uchwalone 1 lipca 2019 roku przez Radę Miasta obowiązuje w całości, co daje możność zmiany Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP) w spornym terenie. To zasadniczy dla sprawy dokument, który nadal obowiązuje od 2005 roku. Dopiero po jego aktualizacji zamysł dewelopera, by postawić tu bloki mieszkalne będzie bliższy realizacji.

Ale i tak wyrok NSA jest korzystny dla TBV Investment będącego tu właścicielem 30 ha gruntu – obszaru najpiękniejszych wysoczyzn wśród naturalnej zieleni Górek.

Po ogłoszeniu wyroku NSA przedstawiciele TBV nie byli dostępni dla dziennikarzy – spółka wydała jedynie oświadczenie, które publikujemy na końcu artykułu.

Reakcje na wyrok NSA

Deweloperowi nie przyjdzie łatwo realizować ten zamysł, gdyż jego przeciwnicy wytaczają do walki swoje argumenty. Aktywiści miejscy chroniący ten teren przed zakusami TBV wykazują skandaliczną sytuację w lubelskim ratuszu: Oto do obrony stanowiska włodarzy zgodnego z interesem dewelopera wynajęto pełnomocnika prawnego z Warszawy – to mec. Jacek Jaworski. Zakontraktował go prezydent Lublina za ponad 130 tys. zł. z pieniędzy lubelskich podatników (umowy dostępne w BIP).

– Za te pieniądze zdolny prawnik mógł zarządzić terenem Górek jak tylko chcieć! Np. umożliwić tam postawienie hipermarketu – śmieją się społeczni obserwatorzy. – Fatalnie świadczy to o samorządzie, który nie zdołał tym wydatkom zapobiec, choć magistrat zatrudnia na miejscu 45 etatowych prawników.

Aktywiście wytykają też urzędnikom pominięcie całego szeregu ekspertyz środowiskowych wykluczających ingerencję ekip budowlanych w terenie chronionym przez prawo krajowe i UE. Bulwersuje również fakt, że równocześnie z procesem ratusz wypłacił TBV 11,5 mln zł „odszkodowań” za działki w Górkach wywłaszczone 15 lat temu! – 50% czyli 5 mln 281 tys. zł w 2022 a resztę w tym roku (sprawozdanie finansowe prezydenta).

Do krytyki dołącza grupa miejskich radnych spoza ugrupowania prezydenckiego. Ich zdaniem, batalia o Górki Czechowskie szybko się nie skończy, gdyż Studium, zalegalizowane przez sąd, jedynie nakreśla kierunki. Plan MPZP natomiast, który dziś obowiązuje, nie pozwala prowadzić żadnych budów w Górkach. Radni wskazują, że procedura zmiany MPZP to długa droga oraz możliwość zaskarżania rozstrzygnięć na kolejnych etapach.

– Tym bardziej, że w Lublinie jest wiele miejsc, gdzie MPZP nie obowiązuje w ogóle. Dlaczego nam w tej kadencji daje się do rozpatrzenia zmianę już istniejących planów pod interes deweloperów i na ich wniosek – mówi radny, który po wyborach też pragnie zachować anonimowość.

– Tymczasem sąd swym wyrokiem aprobuje ów sposób działania urzędników miejskich. To niedopuszczalne – konkludują obserwatorzy z grupy chroniącej Górki Czechowskie. – Prawomocny wyrok NSA nie znaczy ostateczny. Od tego orzeczenia przysługuje skarga nadzwyczajna, do której jest uprawniony m.in. Prokurator Generalny i Rzecznik Praw Obywatelskich. Dodatkowo obowiązują nas środowiskowe procedury unijne – zaznacza Andrzej Filipowicz, główny przedstawiciel aktywistów. I dodaje, że wśród nich są również osoby deklarujące gotowość do bardziej radykalnych akcji protestacyjnych.

Społecznicy zwierają szyki

Wyrok NSA nie zdziwił tych ludzi przygotowanych na podobny scenariusz. Szybko opracowali strategię dalszej ochrony Górek Czechowskich przed urbanizacją.

– Uznanie studium przez NSA to był jedynie pierwszy etap procedur. Kolejnym ma być uchwalenie MPZP, a do tego jest niezbędna ekspertyza środowiskowa. Gdyby zawierała jakikolwiek fałsz, będzie można zaskarżyć ją już w tym etapie. To nasz pierwszy argument. Sam plan MPZP również będziemy podważać – jeśli w ogóle uda się ekipie prezydenta Żuka uchwalić ten plan. Zaskarżymy każde pozwolenie na budowę – zaznaczają społecznicy z kolektywu Górki Czechowskie Wietrznie Zielone. Wolą pozostać anonimowi.

– Niełatwo będzie przepchnąć plan MPZP po myśli TBV. Od 2021 roku należy do planu uzyskać dokument: „Strategiczna opinia o oddziaływaniu na środowisko”. Do tej opinii każdy może składać swe uwagi, które urząd musi rozpatrzeć. I odpowiedzieć petentowi na piśmie tłumacząc, w jakim zakresie uwagi uwzględnił czy nie uwzględnił i dlaczego. Od tego rozpatrzenia służy jeszcze zażalenie, które urząd również musi rozpatrzeć. A należy oczekiwać co najmniej kilkanaście tysięcy uwag i zażaleń lublinian zatroskanych o środowisko naturalne – wyjaśnia jedna z aktywistek. I dodaje, że „Strategiczną opinię” może zaskarżyć do sądów administracyjnych każda organizacja pozarządowa mająca w statucie wpis o ochronie środowiska. Będzie występować w sądzie administracyjnym na prawach strony, a więc z możliwością dołączania dokumentów do akt sprawy, również wnoszenia kasacji. Jeśli sąd w końcu zalegalizuje ową strategiczną opinię, dopiero wówczas ratusz może przystąpić do uchwalania MPZP. Nastąpią wyłożenia planu, zbieranie uwag, cała procedura. Ale nawet uchwalony już MPZP będzie można zaskarżyć.

Dołączają eko-organizacje

– Przed nami, którzy nie zgadzamy się z decyzjami ratusza w tej sprawie, będzie kolejny etap prawny, jakim jest uchwalanie MPZP wraz z oceną wpływu inwestycji na środowisko. Będzie się to obserwować wykazując konkretne szkody w przyrodzie dla aglomeracji. Wykorzystamy każdą ewentualność by powstrzymać niszczenie Górek, jaką daje prawo polskie i prawo UE – informuje Krzysztof Gorczyca, Towarzystwo dla Natury i Człowieka.

– Pamiętajmy, że jako ewentualni przegrani w tej sprawie będą wszyscy mieszkańcy Lublina, a nie ten czy inny obrońca Górek. Bo stawką jest degradacja środowiska naturalnego i klimatu dla całego miasta – dodaje Filipowicz, zarazem koordynator organizacji Lubelski Alarm Smogowy.

Działacze z ramienia kilku eko-organizacji podają nam swój scenariusz dalszych zdarzeń:

– Od orzeczenia NSA przysługuje nam skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem tegoż prawomocnego wyroku. Możliwość taką uwzględnił prezydent Żuk, wpisując awansem rozprawy już przed Sądem Najwyższym do umowy z warszawskim pełnomocnikiem o reprezentowanie Gminy Miasta Lublin w dalszym postępowaniu – twierdzi Filipowicz. – I z możliwości skargi nadzwyczajnej – przewidzianej wszak przez prezydenta Lublina – zamierza skorzystać właśnie Lubelski Alarm Smogowy. Nastąpi to po publikacji Uzasadnienia wyroku przez NSA – sumuje aktywista LAS.

Jego środowisko od kilku lat tłumaczy włodarzom Lublina, że nie jest to teren inwestycyjny. Instynkt samozachowawczy apeluje, że unikatowa enklawa naturalnej zieleni: rezerwuar bioróżnorodności, obszar naturalnej retencji wód opadowych, klimatyzator, filtr antysmogowy nie może zostać zabudowany. Po odkryciach tu przez IPN masowych grobów dochodzi argument miejsca kaźni ofiar systemów totalitarnych w Górkach Czechowskich.

Pakiet ochrony eko-społeczników obejmuje też zostawienie w naturalnym stanie takich miejsc jak: dolina Bystrzycy, Stary Gaj, Park Jana Pawła II oraz zaniechanie planów budowy spalarni śmieci w Lublinie. Dowodzą, że w przeciwnym razie nastąpi katastrofalne pogorszenie warunków aerosanitarnych, klimatycznych i hydrologicznych w naszym mieście.

Reakcja inwestora w Górkach…

„Spółka TBV Investment z satysfakcją przyjęła wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 18 października 2023, który zakończył prawny spór dotyczący studium przestrzennego dla terenu Górek Czechowskich. Wyrok potwierdził legalność i zasadność działań gminy Lublin, których celem jest zagospodarowanie 105 ha obszaru Górek Czechowskich – z czego 75 ha przekazanych przez spółkę TBV Investment gminie Lublin ma być przeznaczone pod park naturalistyczny, zaś w przypadku 30 ha terenu zostanie zmienione przeznaczenie terenu z usługowego na mieszkalno-usługowe.

Jednocześnie zapraszamy do spacerów na dostępną dla mieszkańców Lublina ścieżkę terenową, która powstała w ramach pierwszego etapu parku Górki Czechowskie” – czytamy w oświadczeniu na stronie: https://gorkiczechowskie.pl będącej w administracji TBV. Warto zauważyć w Oświadczenie dziwną pewność inwestora, iż „zostanie zmienione przeznaczenie terenu z usługowego na mieszkalno-usługowe.”

Nie uzyskaliśmy żadnych innych wypowiedzi pracowników spółki na ten temat.

Marek Rybołowicz