Lepiej tu nie stawaj. Strażnicy sięgnęli po blokady

Koniec z pobłażaniem dla kierowców łamiących zakaz parkowania przy wejściu na plac Łuczkowskiego. W ubiegłym tygodniu na koła stojących w niedozwolonych miejscach aut strażnicy miejscy zakładali blokady, po które wcześniej sięgali nader sporadycznie. Ale niebawem dla naruszających nową organizację ruchu na placu i w jego okolicach kary będą o wiele surowsze.

Wraz z niedawno zakończoną przebudową placu Łuczkowskiego po dwóch jego stronach stanęły elektrycznie wysuwane zapory; dojazd do placu od strony deptaka zagrodziły zaś betonowe donice. To wszystko po to, by do minimum ograniczyć ruch samochodów na placu ze względu na podziemia kredowe.

Ta zmiana nie do końca podoba się mieszkańcom placu i przedsiębiorcom, bo towary do swoich sklepów i lokali muszą dowozić wózkami.

Zdarza się także, że kierowcy parkują wzdłuż zapór i donic. Tym, jakie mogą ich spotkać za to konsekwencje, podzielił się z nami Czytelnik, pan Robert, przesyłając zdjęcia aut parkujących przy ul. Lwowskiej, tuż przy wejściu na plac Łuczkowskiego, z założonymi blokadami na kołach.

Mariusz Gałęziowski, komendant chełmskiej straży miejskiej przyznaje, że parkujący w tym miejscu kierowcy mogą spodziewać się nie tylko mandatów i punktów karnych, ale również zakładanych na koła blokad.

– W tym rejonie obecnie obowiązuje strefa zamieszkania. To oznacza, że parkować można jedynie w wyznaczonych do tego miejscach. Za niezastosowanie się do tego przepisu grozi mandat w wysokości 100 zł i 1 punkt karny – mówi komendant i dodaje, że czasami strażnicy sięgają także po blokady. Te mogą być zakładane na auta w przypadku pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione lecz nieutrudniającego ruchu lub niezagrażającego bezpieczeństwu.

Jak dodaje komendant, na samym placu i w jego najbliższym otoczeniu niebawem wprowadzona zostanie nowa organizacja ruchu. Wówczas kary za niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego będą wyższe. I to znacznie. Stanie tu m.in. znak „zakaz ruchu w obu kierunkach”. Za jego złamanie grozi mandat do 5 tys. zł i 8 punktów karnych. (w)

News will be here