Oszustki, intrygantki, awanturnice – premiera

Prof. dr hab. Waldemar Bednaruk z Chełma – historyk, prawnik, wieloletni wykładowca KUL z profesurą belwederską – wydał kolejną książkę, której premiera już 30 sierpnia. Nosi ona tytuł „Oszustki, intrygantki i awanturnice czasów Sarmatów”. To literatura faktu o najsłynniejszych kobietach Polski przedrozbiorowej, napisana tak ciekawie, że z pewnością podbije serca czytelników.


O kolejnych nowościach książkowych tego wybitnego naukowca i cenionego w środowisku znawcy epoki staropolskiej piszemy w „Nowym Tygodniu” systematycznie. Chełmianin, prof. dr hab. Waldemar Bednaruk jest autorem i współautorem osiemnastu książek oraz ponad stu artykułów. Znaczną popularność przyniosły mu dramaty historyczne „Agnieszka przed trybunałem”, „Reasumpcja Trybunału Koronnego” oraz powieści „Kurier ze Stambułu”, „Harem” oraz „Dom gejsz”. Książki znalazły uznanie czytelników, a o ich atrakcyjności najlepiej świadczy fakt, że dwie pierwsze powieści trafiły na listy bestsellerów miesiąca kilku czasopism i portali internetowych.

30 sierpnia br. planowana jest premiera kolejnej książki autorstwa W. Bednaruka pt. „Oszustki, intrygantki i awanturnice czasów Sarmatów” Wydawnictwa Harde. Książka zawiera biogramy trzech najsłynniejszych kobiet okresu Polski przedrozbiorowej, dwie – Marysieńka i Agnieszka – żyły w XVII wieku, a jedna – Zofia – w XVIII i na początku XIX wieku. Zasłynęły głównie z urody i sukcesów na polu towarzyskim, ale wszystkie awansowały z nizin społecznych na szczyty ówczesnych salonów. Jest to literatura faktu, ale napisana w przystępnej formie, bardziej popularnej niż naukowej.

– Ta historia mogłaby nosić tytuł „Staropolski Kopciuszek” albo „Kobiety sukcesu na dworach Sarmatów” – mówi prof. dr hab. W. Bednaruk. – Jest to bowiem książka o trzech słynnych kobietach, które dzięki swojej ciężkiej pracy, odrobinie szczęścia i nieprzeciętnej urodzie osiągnęły niewyobrażalny dla innych sukces. Jedne zaczynały od nędzy rodzinnego domu jako niewolnice lub niewiele lepiej sytuowane chłopki pańszczyźniane, jak Zofia Glavani i Agnieszka Machówna, by wspiąć się na wyżyny pierwszych salonów w Europie. Inne zaczynały skromnie, choć nie tak nisko, jak Marysieńka D’Arquien od pozycji ubogiej dwórki królowej Ludwiki Marii do żony najbogatszego Polaka Jana „Sobiepana” Zamoyskiego.

Dzieliło je niemal wszystko, łącznie z narodowością, stanem, do którego pierwotnie należały i typem urody. Łączyło zaś pragnienie wyrwania się z biedy, porzucenia przeciętności i małości, by wejść do świata ówczesnych elit, żyjących na poziomie niedostępnym dla milionów sobie współczesnych. O skali ich sukcesu świadczy pamięć zachowana o nich do naszych czasów. Mimo upływu wieków one wciąż żyją w legendach, obrazach, pieśniach i wierszach, a kolejne pokolenia wciąż sięgają do ich biografii. (mo)

News will be here