Sprzedawali się na potęgę

Lubelscy śledczy sukcesywnie robią porządki na granicy. Kilka dni temu skierowali do sądu kolejny akt oskarżenia przeciwko skorumpowanemu eksfunkcjonariuszowi SG. Krystianowi K. zarzucono paserstwo i przyjęcie od przemytników ponad 42 tys. zł.

Informacje o skorumpowanym pograniczniku wypłynęły „przy okazji”, w trakcie pracy nad śledztwem w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się przemytem papierosów i działającej od 2014 do października 2017 roku na terenie Chełma, a także innych miejscowości w kraju i poza jego granicami.

Materiały dotyczące Krystiana K. zostały wyłączone do odrębnego postępowania. W jego toku śledczy z Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej ustalili, że oskarżony, będąc funkcjonariuszem Straży Granicznej, od października 2012 roku do sierpnia 2013 roku 11 razy przyjął łapówkę – łącznie 42 800 złotych.

W zamian za to miał informować przemytników o rozlokowaniu patroli SG w terenie, w rejonach określonych znaków granicznych z Ukrainy do Polski. Śledczy zarzucili też K. paserstwo akcyzowe.

Wyrzucony ze służby pogranicznik trafił do aresztu tymczasowego, gdzie po krótkich przemyśleniach uznał, że najlepszym wyjściem z sytuacji będzie dobrowolne poddanie się karze. Prokurator zaakceptował wniosek oskarżonego o skazanie bez przeprowadzenia rozprawy, uznając za stosowną karę 2 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności, 16 900 złotych grzywny oraz przepadek równowartości osiągniętej korzyści majątkowej.

Gdyby oskarżony zdecydował się na normalny proces, zgodnie z kodeksem karnym za łapówki groziłoby mu nawet do 10 lat więzienia. Akt oskarżenia przeciwko K. trafił już do Sądu Rejonowego w Chełmie. (pc)

News will be here