Sto lat, a na rowerze pojeździ

Setne urodziny obchodził Władysław Kisielewicz. Urodził się w Dryszczowie, 7 kwietnia 1919 r. W 1937 r. ożenił się z Zofią Serhejczuk. Po ślubie zamieszkali w Świerżach. Wspólnie przez całe życie prowadzili gospodarstwo rolne. Żona Zofia zmarła w 1989 r. Pan Władysław doczekał się dwojga dzieci, 5 wnuków, 9 prawnuków i 3 praprawnuków.


Pan Władysław kocha życie z każdym jego odcieniem, przyrodę, zwierzęta, a zwłaszcza las. I w takim otoczeniu mieszka od 80 lat a jeszcze do niedawna prowadził małą pasiekę. W młodości był aktywny sportowo, uwielbiał motocykle, a rowerem jeździ do dnia dzisiejszego. Cukier popijany wodą był podstawowym zestawem energetycznym.

Ulubionym daniem jubilata jest jabłczanka z ziemniakami. Obecnie cukierki, zwłaszcza wyroby najprostsze, konsumuje wcale nie w małych ilościach. Nie narzeka, pomimo wieku i dolegliwości z tym związanych, potrafi cieszyć się z najmniejszych rzeczy. (gjk)

News will be here