„Łączy nas Osterwa. Teatr, który odpowiada” – takie hasła przyświecają instytucji marszałkowskiej przy ul. Narutowicza w Lublinie. 12 października przedstawiono tu najbliższe plany – stacjonarne. Ale też wędrowna Scena Reduta zawiezie ich sztukę teatralną do innych miast regionu.
– Podejmujemy tematy społecznie ważne poprzez odwołania do tego, co na scenie zawsze gwarantuje dobrą odpowiedź – do klasyki literatury. W ciężkich czasach, w dobie kryzysu, najlepiej jest wystawiać klasykę. To jest również komedia, lecz nie tylko jako rozrywka. Komedia, gdzie poprzez śmiech można akceptować rzeczywistość, w której jesteśmy i wyjść z teatru mądrzejszym – mówił dyrektor Osterwy Redbad Klynstra-Komarnicki. Proponuje on teatr jako dom, miejsce, gdzie można dosłownie i metaforycznie się ogrzać, gdzie można przyglądać się odbiciu rzeczywistości, by ją przynajmniej lepiej rozumieć, jeśli nie zaakceptować.
Dyrektor przypomniał, że ten sezon artystyczny jego teatru rozpoczął wrześniowy spektakl „Księżyc i magnolie” w reżyserii hiszpańskiego twórcy Jose Iglesiasa Vigila – tę sztukę rekomendowaliśmy w minionym tygodniu. Na scenę kameralną Osterwy w październiku wszedł też „Diabelski Młyn” (reż. Marek Pasieczny), w którym Kamila Janik i Tomasz Bielawiec wciągają nas w damsko-męską historię, która tylko z pozoru wydaje się oczywista. Od listopada na widzów czekają tu kolejne premiery.
Powrót do świetnej klasyki
Pozycje w nowym repertuarze omówił Daniel Adamczyk – pełnomocnik dyrektora ds. programowych teatru. Wymienił przedstawienie „Sonata Kreutzerowska” według noweli Lwa Tołstoja z 1831 r. w reż. Łukasza Lewandowskiego z Teatru Narodowego w Warszawie (premiera 27 listopada) oraz sztukę „Nowy wspaniały świat” według powieści Aldousa Huxleya w reż. Piotra Ratajczaka (28 stycznia). Anonsował też prace nad kostiumową komedią Michała Bałuckiego „Ciężkie czasy” w reż. Klynstry-Komarnickiego. W kolejnych miesiącach zaplanowano tu spektakle: na podstawie powieści Philipa K. Dicka „Wyznania łgarza” w reż. Magdaleny Drab i powieści „Dybuk” Szymona Anskiego w reż. Radka Stępnia.
Pełnomocnik dodał, że z końcem sezonu zespół teatru zacznie pracę nad „Balladyną” Słowackiego w reż. Anny Augustynowicz i przedstawieniem „Strachy” Marii Ukniewskiej w reż. Agnieszki Glińskiej, acz te premiery zaplanowano dopiero na sezon 2023/24. Z kolei Barbara Fink – koordynatorka ds. artystycznych Osterwy podała, że od początku trwającej pandemii do grudnia 2021 roku w teatrze wystawiono tylko 54 spektakle, natomiast w analogicznym okresie 2022 roku zrealizowano już bądź zaplanowano 113 spektakli. Akcentowała, jak dla teatru ważny jest też udział w festiwalach teatralnych. Po niej Marta Bojarska z działu edukacji Osterwy roztoczyła wizję udziału publiczności m.in. w warsztatach teatralnych dla rodzin, kobiet i dla seniorów.
Nie tylko stacjonarnie
Spektakle Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie są wystawiane nie tylko na dużej i małej scenie, lecz także objazdowo w regionie – w ramach projektu Scena Reduta. Lubelski teatr to już 136 lat tradycji, a Scena Reduta nawiązuje do idei pierwszego w Polsce teatru-laboratorium „Reduta”, który w 1919 r. założył Juliusz Osterwa. W myśl tej inicjatywy zespół teatru jeździł na gościnne występy, prezentując swoje spektakle widzom z najodleglejszych zakątków Polski. Objazdowa scena funkcjonowała w regionie jeszcze 20 lat temu.
Koordynatorka projektu Barbara Żarinow podała, że wraz z inauguracją sezonu artystycznego 2022/23 teatr rozpoczął drugi rok działalności wyjazdowej. Teraz chce nadrobić zaległości, gdyż w czas pandemii Reduta dała 22 przedstawienia, a w nowym sezonie będzie ich minimum 27.
W ramach bieżącej trasy aktorzy z Lublina zagrają spektakle w takich miastach województwa jak: Chełm, Zamość, Biłgoraj, Janów Lubelski, Hrubieszów, Parczew, Tarnogród, Szczebrzeszyn, Kraśnik, Krasnystaw, Tomaszów Lubelski. W dniu konferencji do trasy objazdowej dołączył Łuków.
Szczegółowy repertuar można znaleźć na stronie internetowej www.teatrosterwy.pl. Marek Rybołowicz
