To, o czym mówiło się w środowisku czarnego sportu od tygodni, wreszcie zostało oficjalne ogłoszone. Trzykrotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik, Szwed Fredrik Lindgren oraz Australijczyk Jack Holder będą reprezentowali barwy Motoru Lublin w PGE Ekstralidze w sezonie 2023.
Jakub Kępa, prezes lubelskiego Motoru, zaprezentował kibicom nowych zawodników w środę, 2 listopada, zaledwie dzień po otwarciu okienka transferowego na… lotnisku w Świdniku. Port Lotniczy Lublin nie został wybrany przypadkiem. Przed czterema laty, gdy lubelski zespół wywalczył awans do PGE Ekstraligi pojawiła się plotka, że do Lublina z Betard Sparty Wrocław trafi Tai Woffinden.
Brytyjczyk miał przylecieć na lubelskie lotnisko. Niektórzy kibice przyjeżdżali nawet do Świdnika, kiedy tylko miał na nim lądować samolot z Londynu. Tym razem kibice, którzy bardzo licznie zjawili się w hali przylotów nie zawiedli się. Z awionetki, która przyleciała z Warszawy wysiedli: trzykrotny indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik (ostatnio Moje Bermudy Stal Gorzów), Australijczyk Jack Holder (For Nature Solutions Apator Toruń) i Szwed Fredrik Lindgren (zielonaenergia.com Włókniarz Częstochowa). Nowi żużlowcy zespołu mistrza Polski zostali gorąco przywitani przez fanów.
Motor przed sezonem 2023 pozyskał Zmarzlika, Lindgrena i J. Holdera, ale traci swojego dotychczasowego lidera Mikkela Michelsen. Duńczyk zdecydował się na jazdę w częstochowskim Włókniarzu. W Motorze nie zobaczymy też już Wiktora Lamparta, który ostatecznie wybrał zespół z Torunia. MAG