Cała Wojsławicka do remontu!

Klamka zapadła. Władze miasta zdecydowały o remoncie całej ul. Wojsławickiej. Pieniądze na ten cel zamierzają zdobyć z Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019.
Władze Chełma podjęły decyzję, którą drogę zgłoszą do Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na latach 2016-2019 z realizacją na przyszły rok. Wybór padł na ul. Wojsławicką, którą miasto chciało zgłosić w ubiegłym roku, ale ostatecznie zdecydowało się na 11 Listopada. Tyle tylko, że przed rokiem w planach samorządu był niewielki odcinek od al. 3 Maja do granicy z gminą Chełm, a w szykowanym przez urzędników wniosku ma być ujęta cała ul. Wojsławicka, począwszy od ronda turbinowego przy al. I AWP, a skończywszy niemalże w… Strupinie Dużym. W sumie ponad 2,5 km drogi. W kosztach ma partycypować gmina Chełm.

– Zakres prac tego przedsięwzięcia jest naprawdę potężny – mówi Agata Fisz prezydent Chełma. – Modernizacja tej ulicy to nie tylko wymiana nawierzchni, ale przebudowa skutkująca dodatkowymi pasami ruchu, skrzyżowaniami, zagospodarowaniem terenów parkingu oraz budową całkiem nowego odcinka ulicy. Efekt tych prac to nie tylko lepszy komfort jazdy zniszczoną już przecież ulicą Wojsławicką, ale również pozytywny wpływ na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu.
Istotnym elementem przebudowy miałaby być zmiana organizacji ruchu na połączeniu ul. Wojsławickiej z al. 3-go Maja. Dość problematyczne skrzyżowanie zastąpiłoby nowe rondo, które jednocześnie miałoby pełnić funkcję połączenia dwupasmowej al. 3 Maja z ul. Wojsławicką i dalej z planowanym w przyszłości odcinkiem obwodnicy południowej łączącej tę część miasta z ul. Hrubieszowską. Kolejnym ważnym elementem miejskich planów jest utwardzenie biegnącego przy lesie Borek – wzdłuż wybudowanej w ubiegłym roku ścieżki rowerowej – odcinka łączącego Chełm ze Strupinem Dużym. W ten sposób miałaby powstać dodatkowa, w pełni przejezdna, droga dojazdowa do miasta.
– Dokumentacja projektowa jest wykonana na całą Wojsławicką – mówi prezydent Fisz. – Ulica bez wątpienia jest w złym stanie technicznym i wymaga pilnej przebudowy. Programy unijne z kolei nie dają żadnych szans na zdobycie pieniędzy na jej remont. Nie zapowiada się też, by w przyszłości była możliwość pozyskania funduszy z UE na taką inwestycję. Jedyne wyjście to ubieganie się o dofinansowanie w ramach Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019. Uznaliśmy, że zgłosimy remont całej ulicy, mając świadomość, jak kosztowny jest to projekt.
Program, za który w województwie lubelski odpowiada wojewoda, zapewnia dofinansowanie w wysokości 50 procent wartości inwestycji, maksymalnie 3 mln zł. Kosztorys na przebudowę Wojsławickiej jest zdecydowanie wyższy.
– Opiewa na około 9 mln zł – mówi Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Chełmie. – Mówimy tutaj o przebudowie z prawdziwego zdarzenia, w tym też nowych chodnikach.
Miasto w realizacji inwestycji ma wesprzeć gmina Chełm. – Jesteśmy po rozmowach z wójtem Wiesławem Kociubą i mamy deklarację pomocy finansowej – mówi prezydent. – Wójt również zachęcał nas do złożenia wniosku na przebudowę całej ulicy.
Wójtowi Kociubie zależy na tym, by mieszkańcy gminy, zwłaszcza Bazylan, Pokrówki, czy Strupina Łanowego, dojeżdżali do swoich posesji po równej nawierzchni. – Bardzo liczymy na dofinansowanie, tym bardziej, że projekt zawiera wiele elementów związanych z poprawą bezpieczeństwa – twierdzi Agata Fisz.
Jeżeli miasto dostałoby pieniądze z Programu, przebudowa ul. Wojsławickiej ruszyłaby w 2017 roku. Do inwestycji samorząd musiałby dołożyć około 4-5 mln zł, w tym pomoc finansowa gminy Chełm. (ptr)

News will be here