Podczas sesji Joanna Jabłońska, wójt gminy Leśniowice, ubolewała, że niektórzy mieszkańcy są roszczeniowi i potrafią tylko krytykować, nie doceniając tego, co zrobiono w ciągu trzech lat. – Daję z siebie nie sto, a dwieście procent – stwierdziła wójt. Emocje wzbudziła też petycja od jednej z fundacji, opowiadającej się za zakazem maseczek, szczepień przeciwko Covid-19 i izolacji. – Weźcie Pismo Święte i przeczytajcie, że podczas epidemii trądu też izolowali chorych – grzmiał ks. Jacenty Sołtys, wiceprzewodniczący Rady Gminy Leśniowice, który nawiązał też do wojny na Ukrainie: „Zabijają Ukraińców!”.
Jednym z ważniejszych punktów czwartkowej sesji Rady Gminy Leśniowice było przyjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na przystąpienie gminy do Stowarzyszenia Lubelski Okręg Przemysłu Rolno-Spożywczego. To formalność, bo uchwałę podjęto jednomyślnie, ale – jak zapewniała wójt Joanna Jabłońska – temat jest ważny, bo dzięki stowarzyszeniu tworzonemu przez różne samorządy łatwiej będzie sięgać urzędnikom po kolejne dotacje i zwiększać możliwości dotyczące punktów skupu i rynków zbytu rolniczych płodów. Temat wzbudził zainteresowanie, bo wielu gminnych radnych to rolnicy.
– W 2020 roku przystąpiliśmy do Porozumienia o współpracy partnerskiej na rzecz utworzenia LOPRS – mówi wójt Jabłońska. – Inicjatywa ta została wpisana w Strategii Rozwoju Województwa Lubelskiego do 2030 r. Utworzenie stowarzyszenia czyli podmiotu sformalizowanego jest kolejnym etapem wspólnej pracy. Nadmieniam, że dzięki przynależeniu naszej Gminy do różnych stowarzyszeń w samym 2021 r. pozyskaliśmy 131 tysięcy złotych.
Emocje wzbudziła petycja z Fundacji im. N. Tesli z siedzibą w Białymstoku. Jej przedstawiciele domagają się zakazu stosowania maseczek, szczepień przeciwko Covid-19, kwarantann i izolacji.
– To bardzo niebezpieczne, trzeba to odrzucić – stwierdził ks. Jacenty Sołtys, wiceprzewodniczący Rady Gminy Leśniowice. – Weźcie Pismo Święte Starego Testamentu i przeczytajcie. Jak była epidemia trądu, to całkowicie izolowano chorych. A tu, jak ktoś w domu posiedzi, maseczkę założy w miejscu publicznym, to wielka krzywda? Trzeba tę petycję odrzucić.
Radni gminy Leśniowice nie uwzględnili petycji, a wójt Jabłońska stwierdziła, że społeczeństwo jest coraz bardziej roszczeniowe, a wysyłanie tego typu pism, aby zaistnieć, nie powinno mieć miejsca. Tłumaczyła, że przecież rady gmin i tak nie mają kompetencji w sprawach szczepień przeciw Covid-19 czy noszenia maseczek ochronnych.
– Znam osoby, które śmiały się z epidemii, dopóki to nie dotknęło ich lub ich bliskich. Wtedy w epidemię uwierzyli – stwierdziła wójt Jabłońska.
Temat ludzkiej roszczeniowości podtrzymano, gdy poruszono temat dróg. Wójt poinformowała, że trwa postępowanie przetargowe, które wyłoni wykonawców przebudowy trzech dróg w: Leśniowicach-Kolonii, Rakołupach i Wierzbicy. Z tej ostatniej miejscowości dotarły skargi od mieszkańców na jakość drogi (pisaliśmy o tym w poprzednim wydaniu „Nowego Tygodnia”). Wójt Jabłońska z rozgoryczeniem stwierdziła, że niektórzy potrafią tylko krytykować.
– A może mają też pomysł, jak polepszyć stan tych wszystkich dróg? – pytała retorycznie wójt. – Przez trzy lata zrobiliśmy jedenaście kilometrów dróg. To bardzo dużo w porównaniu z tym, co wykonywano wcześniej. Daję z siebie nie sto, a dwieście procent. Zadziwiają mnie takie pretensje i żale, że czegoś nie zrobiłam w ciągu trzech lat.
Wójt podała długą listę dróg, na które składane są wnioski o dotację na przebudowę w ramach „Polskiego Ładu”. Dotyczy to dróg w: Poniatówce – Sarniaku, Wygnańcach, Wierzbicy, Teresinie, Sielcu, Sarniaku, Kumowie Plebańskim, Leśniowicach, Majdanie Leśniowskim. Radni słuchali tego z zadowoleniem, ale dopytywali też o drogi powiatowe. Wójt poinformowała, że w tym przypadku złożono wniosek o dotację na przebudowę odcinka Sielec – Kumów, który powinien być rozstrzygnięty na przełomie kwietnia i maja. Trwa projektowanie przebudowy drogi Leśniowice – Rożdżałów. Ks. J. Sołtys stwierdził, że plany są duże i ma nadzieje, iż nic nie stanie na przeszkodzie do ich realizacji.
Zabijają Ukraińców!
– Widzimy, co się dzieje na Ukrainie, zabijają Ukraińców! – mówił zasmucony ks. J. Sołtys (sesja odbywała się w czwartkowy poranek, 24 lutego, gdy świat obiegły wstrząsające doniesienia o inwazji na Ukrainę – przyp. red.). – Czy my zgłosiliśmy jakieś miejsca, w których możemy przyjmować uchodźców?
Wójt odpowiedziała, że jako miejsca ewentualnego przyjęcia uchodźców zgłoszono gminne świetlice.
– Sytuacja jest bardzo niepokojąca, a my jesteśmy bardzo blisko – stwierdziła wójt Jabłońska. – Nikt nie pomyślał, że coś takiego w dzisiejszych czasach może się wydarzyć. Mam nadzieję, że to się szybko zakończy. (mo)
