Płonęło poddasze

Dramatyczną walkę z ogniem stoczyli strażacy w Wierzbicy. Paliło się poddasze jednorodzinnego domu. Dzięki druhom z OSP płomienie nie zajęły reszty budynku. Jedna z mieszkanek zasłabła.

Zgłoszenie o pożarze na poddaszu domu jednorodzinnego w Wierzbicy chełmscy strażacy otrzymali w czwartek około godziny 17.30. Pierwsi na miejscu zjawili się druhowie z OSP Wierzbica oraz OSP Busówno. Szybko i profesjonalnie przystąpili do akcji gaśniczej. Dzięki nim ogień nie rozprzestrzenił się na kolejne pomieszczenia domu. Wkrótce wsparli ich strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Strażacy Pożarnej w Chełmie. Mieszkańcy, którzy szczęśliwie opuścili budynek jeszcze przed przyjazdem funkcjonariuszy, zrozpaczeni patrzyli, jak płonie ich dobytek. Właścicielka domu pod wpływem stresu, zasłabła. Pomocy udzieliła jej załoga karetki, która przyjechała na miejsce. Strażacy robili, co mogli, aby uratować jak najwięcej domowych sprzętów. Z pierwszego piętra przenieśli w bezpieczne miejsce wszystko, co cenniejsze. To, co udało się uratować, wyceniono na 150 tys. zł. Z kolei straty oszacowano na 40 tys. zł. Po ugaszeniu pożaru część dachu zabezpieczono plandekami, udostępnionymi przez Urząd Gminy Wierzbica.
W akcji gaśniczej uczestniczyło 19 strażaków (6 z PSP, 13 z OSP). Oprócz nich na miejscu byli też policjanci, sanitariusze, przedstawiciele pogotowia energetycznego. Dokładne przyczyny pożaru są ustalane, ale niewykluczone, że doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. (mo)

News will be here