Spirytus i tytoń warte milion

Ponad 1200 l spirytusu, 814 kg krajanki tytoniowej i 430 tys. papierosów zabezpieczyli funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji. W zorganizowaniu zasadzki na trasie Mińsk Mazowiecki – Siedlce chełmskim mundurowym pomogli pogranicznicy z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej i celnicy z Siedlec.
– Policjanci CBŚP z Chełma podejrzewali, że samochodem mogą być przewożone nielegalne wyroby akcyzowe – mówi kom. Agnieszka Hamelusz, rzecznik prasowy komendanta CBŚP.
Grupa współpracujących funkcjonariuszy czekała na odcinku drogi krajowej nr 50 i A2, pomiędzy Mińskiem Mazowieckim a Siedlcami. Kiedy nadjechał bus, zatrzymali go do kontroli. W środku siedziało dwóch mężczyzn (39-letni Tomasz K. i 45-letni Marek Ż.). W workach na tyłach pojazdu jechało 814 kg tzw. krajanki tytoniowej.
Mundurowi przeszukali mieszkania obu zatrzymanych. Weszli też do miejsc, w których podejrzewali, że mogą znajdować się kolejne nielegalne wyroby przewiezione przez obu panów (m.in. w Gręzowie w pow. siedleckim). Stamtąd wynieśli 1280 l spirytusu (95,5%) w plastikowych opakowaniach 5-litrowych oraz tysiące paczek papierosów.
Tomasz K. i Marek Ż. zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Siedlcach, gdzie usłyszeli zarzuty przewożenia i posiadania wyrobów akcyzowych bez oznaczenia wymaganymi znakami skarbowymi akcyzy. Z nakazu Sądu Rejonowego w Siedlcach 39-latek został tymczasowo aresztowany, zaś jego starszy kolega pozostanie pod dozorem policji. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Kolejne 1150 nielegalnych paczek papierosów zabezpieczyli we wtorek (7 czerwca) policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą chełmskiej komendy. Jak się okazało, należały one do 52-letniego mieszkańca Zamościa. Mężczyzna zostawił fajki „na przechowanie” u rodziny z gm. Wojsławice. Wartość uszczuplenia należnego podatku oszacowano wstępnie na kwotę ponad 19 tys. zł. Policjanci zatrzymali 52-latka i zabezpieczyli na poczet przyszłej kary 2 tys. zł. (pc, fot. CBŚ)

News will be here